To jedne z najbardziej zatłoczonych atrakcji Europy. Turyści: Jak Ikea w typową sobotę

gazeta.pl 5 godzin temu
"To byłoby wspaniałe doświadczenie, gdyby tylko do tej atrakcji sprzedawano mniej biletów. Ludzie tłoczyli się jak bydło, przepychali przez każdy pokój. Trudno było złapać oddech, nie mówiąc już o podziwianiu obrazów i wnętrz" - skarży się jedna z turystek w opinii opublikowanej na portalu Tripadvisor. Właśnie ta atrakcja zyskała miano jednej z najbardziej zatłoczonych w Europie.
Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi okres, w którym większość osób planuje wszelkie wyjazdy i urlopy. W czasach, w których podróżowanie stało się bardziej dostępne i coraz więcej osób stać na bilety lotnicze, pojawił się jednak kolejny problem. Mowa o turystyce masowej, czyli zjawisku polegającym na tym, iż duża liczba turystów udaje się w tym samym czasie w to samo miejsce. W praktyce jest to uciążliwe nie tylko dla samych odwiedzających, ale także dla lokalnych mieszkańców.


REKLAMA


Zobacz wideo Amerykańscy turyści pękają ze śmiechu w Polonia Wax Museum. Sprawdziliśmy to


Zatłoczone atrakcje w Europie. Te miejsca nie miały sobie równych
Na stronie holidu.co.uk przedstawiono ranking najbardziej zatłoczonych turystycznych miejsc w Europie. Opracowano go na podstawie recenzji opublikowanych na portalu Tripadvisor. Uwzględniono, pod którymi zabytkami i turystycznymi atrakcjami odwiedzający skarżyli się na wielkie tłumy i kolejki. Warto wziąć pod uwagę te informacje, jeżeli chce się uniknąć przeludnionych miejsc latem.
Trzecią pozycję zajęło termalne i lecznicze kąpielisko Szechenyi w Budapeszcie na Węgrzech, a drugą najsłynniejsze geotermalne spa na Islandii - Błękitna Laguna. Natomiast liderem okazał się Pałac wersalski położony na przedmieściach Paryża we Francji. Uchodzi on za trzecią największą atrakcję Francji i rocznie jest odwiedzany przez ponad siedem milionów turystów.


Tutaj nie zaznasz spokoju. "Było tak ciasno, iż musieliśmy wyjść"
A na co dokładnie narzekali ludzie, którzy wybrali się w to miejsce? Przejrzeliśmy komentarze, które opublikowano pod atrakcją na portalu Tripadvisor.


To był najgorszy z naszych 10 dni w Paryżu. Zarezerwowaliśmy bilety z wyprzedzeniem i dotarliśmy na czas. Kolejka była bardzo długa i praktycznie nikt nie podawał nam podstawowych informacji. Najpierw chcieliśmy zobaczyć ogrody, bo pałac był bardzo zatłoczony. Niestety, nie było takiej możliwości. Zaczęliśmy od pałacu, ale było tak ciasno, iż musieliśmy wyjść. Pomieszczenia były przepełnione. W każdym duża liczba wycieczek
- napisała jedna z internautek.
Pałac był oszałamiający. Rozległe ogrody również. To byłoby wspaniałe doświadczenie, gdyby tylko do tej atrakcji sprzedawano mniej biletów. Ludzie tłoczyli się jak bydło, przepychali przez każdy pokój. Trudno było złapać oddech, nie mówiąc już o podziwianiu obrazów i wnętrz
Jak Ikea w typową sobotę
Pałac był niesamowity, ale wpuścili zbyt wiele osób naraz. Nie było szansy, by chłonąć atmosferę i historię tego miejsca
- twierdzili inni.


Nagranie z wizyty w Pałacu wersalskim opublikowała także na swoim profilu tiktokerka @gordana.travels. Uprzedzała widzów, iż jeżeli chcą odwiedzić to miejsce, muszą liczyć się z tłumami. Jak sama przyznała, zrobienie zdjęcia bez ludzi w tle graniczyło z cudem. Właśnie dlatego musiała posiłkować się sztuczną inteligencją, aby usuwać z fotografii turystów stojących w tle.
Gdzie spędzasz tegoroczne wakacje? Zapraszamy do udziału w sondzie i do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału