Sezon na wakacje w Turcji najczęściej zaczyna się w maju i kończy w październiku. W tym roku może być jednak nieco inaczej. Maj niemiło zaskoczył turystów kapryśną pogodą. Jednak w Marmaris, kurorcie jeszcze do niedawna bardzo chętnie wybieranym przez Polaków i Brytyjczyków, wiele się zmienia nie tylko przez niespodziewane opady deszczu czy trzęsienia ziemi takie, jak to z początku czerwca.
Turyści nie chcą latać na all inclusive do Marmaris? Brytyjczycy skarżą się na zamykanie lokali
Marmaris to kurort na południowo-zachodnim wybrzeżu Turcji. Niedaleko od niego znajdują się greckie wyspy Kos, czy Rodos. Miasto od wielu lat znane było przede wszystkim jako kierunek idealny dla tych, którzy lubią imprezowe wakacje.
Nocne życie należało tam zawsze do bardzo bogatych. Kluby i dyskoteki działające do późnych godzin były jego wizytówką. Jednak jak pokazują w mediach społecznościowych zawiedzeni Brytyjczycy, teraz miasto pustoszeje już o północy. Zamiast głośnej muzyki, świateł i tańców, jeszcze przed północą albo najpóźniej przed godziną 1:00 w nocy goście dostają rachunki, a impreza dobiega końca.
"Władze zabijają ten kraj", "Rujnowanie turystyki" – piszą kolejni zawiedzeni turyści. Inni dodają jednak, iż miasto nareszcie stało się bardziej przyjazne do życia. Zakończenie imprez o północy sprawia, iż lokalni mieszkańcy mają okazję odpocząć i się wyspać, zamiast słuchać głośnych zabaw.
Inflacja pogrąża turecką turystykę? Podróżni narzekają na ceny
W sieci można znaleźć także filmiki publikowane w maju, na których widać puste plaże i ulice w Marmaris. Brytyjskie media zaczęły sugerować, iż turystów brakuje tam z powodu zbyt wysokich cen. Dziennikarze belfastlive.co.uk przypominają, iż duży wpływ na ceny w kraju ma bardzo wysoka inflacja. Eurostat informował niedawno, iż w marcu wyniosła ona tam 38,1 proc. W dużym uproszczeniu zdaniem Brytyjczyków wielu osób nie stać już na urlop w Marmaris, czy w ogóle w Turcji.
Inflacja na pewno ma wpływ na wysokość cen w restauracjach i sklepach w Turcji. Nie zmienia to jednak faktu, iż przez cały czas pozostaje ona jednym z najtańszych kierunków na wakacje all inclusive. Co prawda na łamach naTemat informowaliśmy, iż na początku czerwca średnia cena urlopu przekroczyła tam 5 tys. zł, ale najtańsze oferty przez cały czas można znaleźć za zdecydowanie mniej niż 3 tys. zł od osoby.