Tkwię w toksycznej relacji. Tęsknie za nim i jednocześnie nie chce go znać

newskey24.com 3 dni temu

Prawdopodobnie przegapiłam ten czas, kiedy mężczyzna powinien rozwiązywać przynajmniej część spraw w rodzinie. Gdy mieszkaliśmy razem robił co chciał, a ja zawsze ustępowałam.

Pewnego dnia gdy pracowaliśmy razem, tak bardzo obraził mnie w pracy, iż byłam strasznie oszołomiona, ale i tak mu wybaczyłam.

Kiedy to wszystko minęło, miałam świetne nastawienie, ale znów do momentu jego kolejnej imprezy. Tym razem wyrzucił mnie z jego mieszkania, dzięki Bogu moja mama nie mieszkała daleko, więc przyszłam do niej,

Bardzo wstydziłam się, iż zostałam wyrzucona jak bezpański pies. Jakiś czas później zaczęliśmy znowu mieszkać razem, ale u mojej mamy i to właśnie tam zaczęły się problemy.

Jeśli nie pił wszystko było w porządku, ale gdy wypił można było przewidzieć co się wydarzy. Tak minęły trzy lata naszego życia, ale postanowiłam mu zabronić picia.

Nie przestał pić, ale nigdy nie doszło do obraźliwych sytuacji. Rok temu mieliśmy wielką kłótnię, która doprowadziła do tego, iż mnie zdradził.

Płakałam, źle się czułam, ale i tym razem mu wybaczyłam, po prostu chciałam być z tą osobą, ale widocznie on tego nie zrozumiał.

Ostatnim razem gdy odpoczywaliśmy w saunie z przyjaciółmi, zaczął mówić o tym, iż odchodzi na dobre.

Tym razem zabrał wszystko i wyjechał gdzieś, choćby nie wiem do kogo. Martwię się o niego, nie wiem jak go przekonać do powrotu, a jednocześnie chcę o nim zapomnieć, ale nie potrafię.

Idź do oryginalnego materiału