Wydaje nam się, iż życie jest bardzo skomplikowane. Przeszkody, które się przed nami piętrzą, problemy, które zdają się nie mieć prostych rozwiązań, ludzie, których nie rozumiemy… Czasem trudno jest znaleźć harmonię, pośród takiej mnogości obowiązków, doświadczeń, uczuć i odczuć. Przytrafia nam się cała masa zdarzeń, które próbujemy jakoś kategoryzować, wartościować, żeby zaprowadzić porządek do swojego życia. Ale czy śmierć psa można porównywać z rozstaniem z bliską osobą, a brak możliwości opłacenia rachunku do zerwania stosunków z matką? Problem w tym, iż to wszystko nie jest takie trudne jak nam się wydaje. Tę trudność narzucamy sobie sami, unikając najprostszego, analizując, odkładając na później to, co powinniśmy zrobić od razu. Brzmi banalnie? Może. Ale chyba każdy z nas powinien spróbować ułatwić sobie życie.
Ustalaj sobie miesięczne cele
Zamiast postanowień noworocznych postaw sobie 1-3 cele każdego miesiąca. Bo tak jest łatwiej. Łatwiej je kontrolować, zmieniać stare nawyki, obierać większe cele w przyszłości. Nie zakładaj od razu, iż osiągniesz wszystko. Są w życiu chwile, gdy „wszystko” to choćby maleńki krok.
Pozbywaj się rzeczy, których nie używasz
Znasz to uczucie, gdy masz zbyt dużo ubrań i nic do ubrania? Tak, nadszedł czas, aby stać się naprawdę szczerym wobec siebie i pozbyć się spódnicy, której nie założyłaś ani razu. To samo dotyczy niepotrzebnych gadżetów i bolesnych pamiątek po poprzednim mężu. Relacji, które cię krzywdzą. I ludzi.
Nie bój się rutyny
Ale nie „życiowej” tylko organizacyjnej. Pomyśl o 5 zdrowych nawykach, które możesz praktykować każdego poranka i wprowadź je do swojej codzienności. Zobaczysz, jak każdego dnia będzie ci się łatwiej wstać. Jak życie ci się nagle układa w całość. Jak się uspokajasz.
Zapoznaj się z zasadą 50/30/20
Jeśli chodzi o zarządzanie domowym budżetem, większość z nas postępuje w tek kwestii zupełnie nieświadomie. Podobno najlepsze dla naszej psychiki jest stosowanie zasady:
– wydawaj 50% miesięcznego dochodu na koszty utrzymania,
– 30% na „życie”
– pozostałe 20% postaraj się zaoszczędzić.
Słuchaj audiobooków
Nauczysz się lepiej wykorzystywać czas, który spędzasz na przykład w korkach. Odkryjesz nowy język albo pisarza, którego książki zawsze chciałaś poznać, ale nigdy nie starczyło ci czasu, by usiąść z książką. Spotkasz się sam na sam z sobą, nie zaprzepaścisz szansy na dalszy rozwój – i ten duchowy – i ten intelektualny.
Miej w życiu priorytety
I trzymaj się ich. W ten sposób nie zapłaczesz się w niewygodne i niebezpieczne sieci zobowiązań wobec osób, z którymi tak naprawdę kilka cię łączy i które niekoniecznie pragną dla ciebie dobrze. Pytaj siebie: „czy jestem szczęśliwa? ” I wybieraj szczęście swoje i swoich najbliższych, dopiero potem dobro całego świata. A i to nie zawsze.
Naucz się komunikować swoje potrzeby
Ale także mówić o tym, co ci przeszkadza, co cię boli. Nie zbudujesz dobre relacji z innymi (ani w życiu zawodowym, ani w osobistym), jeżeli nie nauczysz się mówić czego tak naprawdę chcesz i oczekujesz. Nikt nie potrafi czytać w twoich myślach, a milczenie jest bardzo często rozumiane jako nieme przyzwolenie. jeżeli się na coś nie zgadzasz, powiedz „nie”.
Dbaj o siebie
Nie traktuj tego jako banału. Tak wielu z nas zbyt późno dowiaduje się o swojej chorobie. Tak wielu żałuje, iż nie zrobiło wcześniej nic, by jej zapobiec. Nie po to przychodzimy na świat, by zbyt wcześnie stąd odejść i zostawić wszystko, co mogłoby nas jeszcze spotkać, wszystkich, którym daliśmy się pokochać.
W relacjach z innymi bądź przede wszystkim szczera
Nie kłam, mów prawdę, ale tak, by nie ranić innych. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś, bo będziesz nieszczęśliwa. Nie dopasowuj się na siłę tam, gdzie inni cię nie rozumieją.
W miłości podejmij czasem ryzyko
Kochasz? Wyznaj to. Ile znasz historii nieszczęśliwie zakochanych osób, które nie mogły być ze swoją miłością właśnie dlatego, iż nie miały odwagi sięgnąć po swoje szczęście?
I pamiętaj, nade wszystko pamiętaj, jedno mamy życie. A ono naprawdę na nam wiele do zaoferowania.