Od samego początku mojego małżeństwa starałam się dogadać z moją teściową. Przez osiem lat zaciskałam zęby i udawałam, iż wszystko jest w porządku. Od kiedy razem z mężem wyprowadziliśmy się ze wsi do Warszawy, jego matka Halina Kowalska dzwoniła do nas co tydzień. Zawsze to samo: Przyjedźcie w weekend, potrzebujemy pomocy! Raz do sortowania ziemniaków, […]