Teściowa chce zabrać wnuka na luksusowy rejs. Nagle wspomniała o paszporcie. Matka: Nie pytała mnie o zdanie

Czasami choćby w najbardziej zgodnej rodzinie o kłótnię nietrudno. Problemem często nie są złe intencje, ale brak komunikacji. Matka dowiedziała się, iż babcia jej syna chce zabrać wnuka w daleką podróż. Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, ponieważ... potrzebny był paszport. "Nie zostałam o tym powiadomiona, ani zaangażowana w sprawę!" - napisała oburzona, prosząc o radę internautów.
Na forum Reddit pojawił się wpis matki, która jest oburzona zachowaniem swojej byłej teściowej. Autorka postu jest rozwiedziona, a jej były partner regularnie odwiedza ich ośmioletniego syna i zabiera go do siebie. Ostatnio, gdy odwoził dziecko, wspomniał o czymś, co ją zszokowało.


REKLAMA


Podczas wymiany mój były oznajmił, iż następnym razem musi załatwić synowi paszport, bo jego mama chce zabrać wnuka w rejs. Podobno planuje to od grudnia. To jest wielkie marzenie mojego syna, a ja absolutnie nie mogę sobie na to pozwolić


- przyznała matka. "Nie zamierzam odmówić, ale teściowie w ogóle nie zapytali mnie o zdanie, a przecież chcą zabrać dziecko do innego kraju! Nie zostałam o tym powiadomiona, ani zaangażowana w planowanie podróży, co trwa już od 5 miesięcy, bo ta ma się odbyć w lipcu!" - dodała wzburzona.


Zobacz wideo Polacy o teściowej. "Nie powinna sprzątać pod łóżkiem"


Matka skontaktowała się z byłym partnerem i poinformowała go, iż zanim babcia gdziekolwiek zabierze wnuka, musi do niej zadzwonić i wszystko z nią ustalić. Mężczyzna uważa, iż kobieta przesadza i robi problemy tam, gdzie ich nie ma. Kobieta poprosiła internautów o radę, pytając, co sądzą o tej sprawie.
Internauci: Problem jest w byłym, nie w teściowej
Pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy. Internauci bronili matki, twierdząc, iż miała prawo wiedzieć o planach dziadków i to od niej zależy, czy będą mogli je zrealizować. Większość przyznała jednak, iż to były partner zachował się nieodpowiednio i to do niego należy mieć pretensje.


Twój były powinien ci o wszystkim powiedzieć, zanim zaczęli planować wyjazd. (...) Problem jest w nim, nie w niej


- napisała jedna z osób. "Jeśli nie masz dobrych relacji z teściami, to powinni kontaktować się z twoim byłym, a on powinien być pośrednikiem. Sensownie byłoby skontaktować się z byłą teściową i poprosić o bezpośredni kontakt w przyszłości", "Twój były powinien poruszyć ten temat wcześniej. Zakładam, iż teściowa myślała, iż on ci o wszystkim powie", "Wygląda na to, iż rodzice twojego byłego założyli, iż cię zapytał. jeżeli masz się denerwować na kogokolwiek, to denerwuj się na swojego byłego" - dodali też inni.


Trudne relacje z teściową Shutterstock/Junial Enterprises


Sporo osób przypomniało też matce, iż nikt nie wywiózłby dziecka bez jej zgody, ponieważ, by wyrobić paszport, potrzebna jest zgoda obojga rodziców. Dlatego tym bardziej dziwią się, iż ojciec dziecka zwlekał z przekazaniem tej informacji. Część komentujących stwierdziła, iż taka sytuacja jest dowodem na brak komunikacji między matką i ojcem i warto byłoby nad tym popracować, by uniknąć problemów w przyszłości.


Czy Twoim zdaniem były partner, powinien pytać matkę o to, czy dziadkowie mogą zabrać wnuka na wycieczkę? A może ma prawo sam o tym decydować? Co o tym sądzisz? Napisz do nas: [email protected]