Teraz możemy przejść do kolejnego etapu

kobietytomy.pl 1 tydzień temu

„W końcu spojrzałaś mi w oczu” – powiedział wyraźnie zadowolony młody mężczyzna. „To teraz możemy przejść na kolejny poziom naszej znajomości” – dziewczyna odpowiedziała mu od razu, bez wahania i do tego szczebiotliwym głosem. Ten zasłyszany na spacerze dialog ukazuje całą prawdę relacji damsko-męskich. Czyż nie? Związek to jak codzienne wspinanie się po drabinie dla uzyskania lepszych widoków. Chodzi o to, aby być razem…i o to, żeby po drodze nie złamać szczebelków. A jeżeli choćby to się stanie, to chodzi o to, aby nie puścić dłoni drugiej osoby, co skutkowałoby jej bolesnym upadkiem….

Teraz możemy przejść do kolejnego etapu

Spoglądanie ukradkiem

Zazwyczaj wszystko zaczyna się od spojrzenia. Gdy patrzymy na siebie ukradkiem, obserwujemy drugą osobę i tym samym sondujemy, czy jest ona warta naszej uwagi. Najlepiej jeżeli możemy poobserwować z ukrycia, jeszcze nie ujawniać się. To daje nam poczucie kontroli i jednocześnie bezpieczeństwa, bez ryzyka przedwczesnego ujawnienia się. Gdy zostaniemy „nakryci” na tym spoglądaniu, czasami możemy się speszyć, ale bywa też tak, iż odważnie kontynuujemy naszą obserwację. Tym razem już z bardziej lub mniej pewnym siebie przekonaniem, iż może coś z tego być.

Coraz odważniejsze i dłuższe patrzenie w oczu

Po oczach można wiele poznać. Nie bez powodu mówi się, iż oczy są zwierciadłem duszy. Zdanie to oznacza, iż w spojrzeniu można rozpoznać prawdziwe intencje drugiej osoby. jeżeli ktoś na nas patrzy, to…czasami tyle wystarcza. Wzrok może być intensywny, namiętny, rozpalający zmysły.

Nie bez powodu patrzenie w oczy ma taką moc. W zależności od kontekstu i wyrazu spojrzenie w oczy może być prowokujące, ale też rozczulające, a także wskazujące na czyjeś zainteresowanie. Niektórzy są mistrzami w patrzeniu w oczy. Są jednak i tacy, którzy nie potrafią ze spokojem na kogoś spoglądać..

Rozmowy

Kolejny etap to oczywiście rozmowy. Od nich wiele zależy. jeżeli relacja przeszła pierwszy etap, to już kolejny mocno weryfikuje pierwsze zauroczenie. jeżeli rozmowa idzie gładko, czyjś sposób wypowiadania się nie rozczarowuje, to może być tylko lepiej. Przynajmniej teoretycznie…

Pierwsze rozmowy mogą być oczywiście trudne, pokazywać nasz dystans, onieśmielenie. Jednak w relacji tak to już wygląda, iż każda kolejna rozmowa jest prostsza i bardziej swobodna. jeżeli czujemy się ze sobą dobrze, to na typ etapie można to łatwo zweryfikować.

Bycie blisko za wszelką cenę

Co się dzieje później? Najczęściej pojawiają się próby spotkania się z osobą, która nas interesuje, choćby przypadkiem. To ten etap, kiedy mamy wrażenie, iż ta druga osoba nas „prześladuje” w pozytywnym słowa tego znaczenia. Nie wiedzieć czemu, ciągle na nią wpadamy…

Zresztą przypadków na tym etapie jest całkiem sporo. Ukradkowe spojrzenia zmieniają się w mimowolne dotykanie, wykorzystanie każdej okazji, by być bliżej..i żeby kogoś lepiej poznać.

Na tym etapie rządzą preteksty do bycia razem oraz chęć niesienia pomocy i bycia osobą niezastąpioną.

Pierwsze spotkanie…

Oczywiście mnóstwo emocji wzbudza pierwsze spotkanie, w trakcie którego wiele się może wydarzyć. I choć eksperci wskazują, żeby dać komuś drugą szansę, choćby jeżeli pierwsza randka wypadła nie najlepiej, to nie każdy się z tym zgadza. Przykładamy ogromną wagę do pierwszych chwil sam na sam. Zwracamy uwagę na to, czy zaiskrzy, czy będziemy czuć „to coś”, a może niekoniecznie…

A potem to bywa różnie

Jakie są kolejne etapy związku? To oczywiście zależy od naszego indywidualnego tempa i tempa danej relacji.

  • Pierwszy spacer,
  • chwycenie się za dłonie,
  • pierwszy pocałunek,
  • wyjście do kina/teatru,
  • wspólna noc,
  • wspólne zakupy,
  • posiłek przygotowany razem,
  • podróż,
  • poznanie przyjaciół, rodziny,
  • pierwsza wspólna impreza,
  • wspólne mieszkanie, dom,
  • przyjęcie gości jako para i gospodarze,
  • ślub,
  • dzieci,
  • kredyt,
  • choroba….
  • śmierć rodziców, czy innych bliskich osób,
  • wyprowadzka dzieci z domu.

W kolejności takiej lub całkiem innej. W dojrzałym związku etapów, przez które przechodzimy razem, jest sporo. Każdy z nich mocno na nas wpływa i jeszcze mocniej nas zmienia.

Niektórzy zatrzymują się na pewnym poziomie

Nie brakuje w tej chwili par, które są razem tylko przez chwilę. Na pierwszych etapach, gdy wszystko jest nowe i piękne układa się im, później już bywa różnie… choćby nie zbliżają się do momentu, kiedy razem trzeba przeżywać trudy życia, rozczarowania, stratę, niesprawiedliwość, zdradę przyjaciela, chorobę rodzica, czy innej bliskiej osoby. Nie robią tego, bo rezygnują z siebie znacznie wcześniej. Z różnych powodów…

Prawdziwy związek to jednak taki, w którym obecne są nie tylko piękne emocje, ale również te trudne. To taka relacja, która jest i zmienia się, wzmacniając dwie osoby i to, co ich łączy pod wpływem wyzwań dnia codziennego.

Według ekspertów związek przechodzi następujące fazy:

  1. Faza zauroczenia, miodowego miesiąca
  2. Faza budowania wspólnych wartości, podczas której poznajemy się coraz bardziej.
  3. Kryzys – albo akceptujemy rutynę, nasze wady i uczymy się, jak radzić sobie z problemami, albo się rozstajemy.
  4. Faza stabilizacji, w której związek jest dojrzały i stabilny. Czujemy się razem pewnie i bezpiecznie. Możemy na siebie liczyć.
  5. Zaangażowanie, czyli długotrwała relacja, w której planujemy razem życie i podejmujemy ważne dla związku decyzje.

A Ty na jakim etapie związku jesteś?

Idź do oryginalnego materiału