Czy trening funkcjonalny rzeczywiście ma sens?
Nie chodzi tu o kolejne wyzwanie, w którym liczysz każdą sekundę przerwy czy powtórzenia. Trening funkcjonalny uczy ciało intuicyjnego poruszania się - tak jak natura to przewidziała.
- Dzięki niemu poprawiasz koordynację i równowagę, co przełoży się na pewniejsze stąpanie po nierównym chodniku czy swobodne sięganie po książkę z najwyższej półki.
- Wzmacniasz mięśnie głębokie (core), które często bywają “zapominane" przy tradycyjnych ćwiczeniach, a to one odpowiadają za stabilizację tułowia podczas codziennych czynności.
- Zmniejszasz ryzyko kontuzji, bo uczysz się ruchu bez przeciążeń - a to naprawdę działa, zwłaszcza jeżeli spędzasz większość dni przed komputerem.
Może nie brzmi to spektakularnie, ale po kilku sesjach łatwiej wstaniesz z krzesła i bez trudu przyniesiesz zakupy z supermarketu.
Jakie efekty daje trening funkcjonalny?
Pozornie można odnieść wrażenie, iż to tylko delikatne ruchy. Jednak jeżeli będziemy wykonywać proste ćwiczenia codziennie, efekty mogą przejść nasze najśmielsze oczekiwania:
- lepsza postawa oznacza przede wszystkim mniejszy ból w karku i dolnej części pleców, ponieważ wzmocnione mięśnie głębokie, stabilizują kręgosłup.
- większa elastyczność i mobilność pozwalają ci sięgać po pilota, zakładać buty czy schylać się bez uczucia "trzeszczenia" w stawach.
- spadek napięcia - wałkowanie mięśni piłką lekarską czy rozciąganie z taśmą to nie fanaberia. To sposób na ulgę i regenerację, po której sen staje się głębszy, a rano wstajesz z uśmiechem.
Regularne, choć krótkie sesje zwiększają produkcję endorfin i dopaminy, więc nie tylko wyglądasz młodziej, ale też czujesz się lepiej.
Regularnie wykonuj proste ćwiczenia
Zapomnij o skomplikowanych maszynach i skomplikowanych sekwencjach. Tu stawiamy na klasykę:
- Przysiady i wykroki - ruchy, które od wieków służą nam do siadania i chodzenia. Dzięki nim wzmocnisz uda, pośladki i... wcale nie potrzebujesz sztangi.
- Pompki i deski (plank) - proste, ale niezwykle skuteczne. To one aktywują większość mięśni tułowia i ramion, dając efekt sprężystości i siły bez nadmiernej masy.
- Skręty tułowia - niby drobiazg, a poprawia rotację w kręgosłupie i zapobiega wrażeniu “zamrożenia" w talii.
Możesz także zdecydować się na rzut piłką lekarską, wykorzystanie gum oporowych lub TRX, jeżeli masz ochotę. Warto jednak pamiętać, iż ćwicząc z własnym ciężarem ciała, osiągniesz naprawdę przyzwoite efekty. Kluczem jest jakość ruchu - każdy ruch ma być kontrolowany, świadomy i... miarodajny.
Trening funkcjonalny: jak go zacząć?
Nie potrzebujesz miliona aplikacji ani godzin planowania. Wystarczy chcieć!
- Wybierz 3-4 ćwiczenia z poprzedniej listy.
- Obwód: wykonuj każde przez 30-45 sekund, a potem zrób krótką przerwę.
- Odpoczywaj 1-2 minuty, po czym powtarzaj cały obwód 2-3 razy.
- Ćwicz 2-3 razy w tygodniu - regularność zdziała więcej niż pojedyncza sesja maratonu.
To naukowo potwierdzone działanie, które w połączeniu z 20 minutami codziennej aktywności może dać efekt odmłodzenia choćby o 10 lat przy regularnych sesjach siłowych.
Zobacz też:
Jak pozbyć się lwiej zmarszczki? Metoda Koreanek zadziała jak botoks
Wystarczy kilka kropli tego olejku. Twoje włosy będą gęste i zdrowe jak nigdy wcześniej
Zamiast dawać do sałatki, nałóż na włosy. Będziesz wyglądać lepiej od koleżanek