Ten regenerujący krem z mucyną natychmiast koi podrażnioną i odwodnioną skórę. Nadaje cerze porcelanową gładkość!

glamour.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: fot. Getty Images/Franziska Krug


Delikatna i porcelanowo gładka cera to marzenie wielu z nas – zwłaszcza gdy skóra jest wrażliwa lub podrażniona retinolem czy kwasami. Wybawieniem jest substancja, której nazwa brzmi enigmatycznie, ale jest całkowicie naturalna: mucyna – główny składnik śluzu ślimaka.

W tym artykule:

  1. Krem do twarzy Snail Mucin – Clarena
  2. Składniki dedykowane dla cery wrażliwej i podrażnionej
  3. Dlaczego nie znajdziemy słowa „mucyna” na liście INCI?

Krem do twarzy Snail Mucin – Clarena

Formuła kremu z mucyną (tj. filtratem ze śluzu ślimaka) działa jak druga skóra. Tworzy na powierzchni delikatną, oddychającą błonkę, która zatrzymuje wilgoć, koi mikropodrażnienia i wygładza strukturę naskórka. W składzie, oprócz śluzu ślimaka ma także ekstrakt z arniki i pantenol. Regularne stosowanie kremu daje efekt, który określa się dziś jako ‘porcelain skin’, czyli właśnie porcelanowo gładka świetlista cera bez niedoskonałości, przebarwień po trądziku, rozszerzonych naczynek, zaczerwienień i blizn. Skóra staje się także bardziej jednolita, sprężysta i miękka, a drobne linie – mniej widoczne.

View Burdaffi on the source website

W niezależnych zakątkach Internetu krem zdobywa wysokie noty. Na stronie producenta krem ma ocenę 4,9/5 gwiazdek (83 głosów), w serwisie Ceneo: 4,8/5 (6 głosów), a na KWC: 4,6/5 gwiazdek (9 głosów). Opinie potwierdzają, iż sprawdził się także w pielęgnacji cery naczynkowej.

Składniki dedykowane dla cery wrażliwej i podrażnionej

Krem zawiera kompleks substancji o działaniu kojącym i regenerującym. Wśród nich jest filtrat śluzu ślimaka o działaniu nawilżającym, kojącym i wygładzającym, a także sok z liści aloesu, który nawilża, koi, tonizuje skórę i pomaga regulować wydzielanie sebum. Działanie kojące i regenerujące kremu wzmacniają: alantoina, skwalan i pantenol. Ekstrakt z Arniki pomaga natomiast w wyrównaniu kolorytu cery, ukojeniu stanów zapalnych i redukcji obrzęków.

Dlaczego nie znajdziemy słowa „mucyna” na liście INCI?

INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients) to sposób zapisu składników w kosmetykach. W przypadku mucyny jej naturalnym źródłem jest śluz ślimaka, dlatego w składzie figuruje jako Snail Secretion Filtrate. Nazwa „mucyna” odnosi się do grupy wysokocząsteczkowych glikoprotein, które są jego głównym składnikiem. Co jeszcze zawiera? To o bogactwo allantoiny, protein, witamin A, C i E, kwasów AHA (działają złuszczająco, pomagają w usuwaniu starych i zniszczonych komórek naskórka), enzymów (wpływają na adekwatny poziom kolagenu i elastyny), naturalnego kolagenu i elastyny. Śluz ślimaka od wieków wykorzystywany był w tradycyjnej medycynie, zwłaszcza w kulturach śródziemnomorskich i azjatyckich. Stosowano go m.in. do łagodzenia kaszlu i stanów zapalnych skóry. Zasłynął jako skuteczny środek wspierający gojenie ran i wygładzanie blizn. Współczesna kosmetologia czerpie z tych tradycji.

View Burdaffi on the source website

Aktualnie, czysty śluz ślimaka to surowiec kosmetyczny, łatwo dostępny choćby w polskich drogeriach. Taki surowiec marki BINGOSPA, można kupić w buteleczce o pojemności 5 ml i stosować dodając do kremów, serów i maseczek do twarzy. Zalecane proporcje to 2-5% czystego filtratu śluzu ślimaka w dowolnym kosmetyku stosowanym codziennie.

Idź do oryginalnego materiału