Wiele osób ze względu na chęć ucieczki przed jesienną aurą decyduje się na podróże do Jordanii w październiku, listopadzie i grudniu. Do największych atrakcji tego kraju należą między innymi starożytne miasto Petra, pustynia Wadi Rum i Morze Martwe. I mimo iż w tej chwili sytuacja w Jordanii jest stabilna, polskie MSZ zaapelowało do turystów.
REKLAMA
Zobacz wideo Cichopek o wakacjach w Jordanii:
Planujesz podróż do Jordanii? Polskie MSZ ostrzega
Na stronie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych widnieje komunikat, w którym resort ostrzega podróżnych planujących wyjazd w te rejony. Zagrożenie stanowią napięcia, konflikty zbrojne, a także incydenty terrorystyczne na Bliskim Wschodzie.
Zjawiska te jak dotąd nie dotyczą obszaru Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego, tylko państw ościennych, w tym rejonów przygranicznych poza samą Jordanią
- dowiadujemy się z komunikatu MSZ. W związku z dynamicznych rozwojem sytuacji w regionie możliwe są więc zakłócenia w podróżach. Turyści muszą liczyć się z komplikacjami takimi jak odwołane loty czy czasowe zamknięcia przestrzeni powietrznej.
Podczas pobytu w Jordańskim Królestwie Haszymidzkim zachowaj szczególną ostrożność. W sytuacji kryzysowej bezwzględnie stosuj się do zaleceń władz miejscowych oraz śledź komunikaty urzędu
- apeluje polskie MSZ na swojej stronie.
Ulubiony kierunek turystyczny Polaków. Warto zachować ostrożność
Napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie wiąże się także z licznymi ostrzeżeniami dla osób podróżujących do Turcji. Główne ośrodki turystyczne tego kraju, takie jak Bodrum czy Antalya, znajdują się w bezpiecznych obszarach. Odradza się z kolei wyjazdy w pobliże granicy z Syrią. Jak dowiadujemy się ze strony polskiego MSZ, są to zwłaszcza regiony: Hatay, Urfa, Kilis, Sirnak, Mardin oraz Gaziantep. Czy odwiedziłaś/odwiedziłeś już Jordanię? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.