Te nieziemskie plaże znajdziesz na greckiej wyspie pełnej Polaków. Trzeba je zobaczyć

natemat.pl 3 godzin temu
Grecja ma w sobie czar, który zniewala polskich turystów. Kraj ten od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem naszych podróżnych, pozostając na szczytach rankingów popularności. Jednak mając takie plaże, musiał stać się rajem.


Polscy turyści odkrywają wiele zakątków Grecji. Jednak mają tam także swoje ulubione wyspy. Obok Rodos czy Zakynthos jednym tchem wymieniana jest także Kreta. I to właśnie na niej znajduje się pięć plaż, które zniewalają rajskimi widokami.

Grecja ma jedne z najładniejszych plaż w Europie. Jedna z tych na Krecie jest choćby różowa


Kreta jest wyspą, którą można kochać albo mocno się nią rozczarować. Po tej drugiej stronie był jeden z polskich turystów, który nie dość, iż trafił na bardzo słaby hotel, to najbliższą plażę niezastawioną leżakami miał dopiero 20 km od miejsca noclegu.

Z drugiej jednak strony to właśnie na tej wyspie turystów oczarowuje plaża Elafonisi. Nie bez powodu nazywa się ją różową plażą. Znajduje się ona na południowo-zachodnim wybrzeżu Krety, około 75 km od Chanii. A skąd w ogóle jej nazwa? Okazuje się, iż piasek przyjmuje tam różową barwę ze względu na drobne fragmenty muszli, koralowców i skorupiaków, które są wyrzucane na brzeg przez fale. Dla wielu osób jest to najpiękniejsza plaża w Grecji, a choćby w Europie.

Jednak Kreta ma do zaoferowania także wiele innych urokliwych plaż. Krystalicznie czystą wodę i dość płytkie dno można znaleźć na Balos, plaży na zachodzie wyspy. Balos to nie tylko plaża, a cała laguna położona zaledwie 17 km od popularnej wśród Polaków Chanii. Biały piasek z różowymi odcieniami to idealne miejsce na odpoczynek, ale i sesję zdjęciową podczas wakacji.

Nieziemskie plaże na Krecie. Nie będziesz chciał ich opuszczać


Jednak pięknymi plażami może pochwalić się nie tylko zachód wyspy. Kolejna nieziemsko piękna zatoczka, czyli Voulisma, jest idealna do plażowania i znajduje się na wschodzie kraju. Woda ma tam kolor turkusu, a miękki piasek jest przyjemną odmianą dla wielu kamienistych wybrzeży Krety. To położone ok. 74 km na wschód od Heraklionu wybrzeże niektórzy nazywają Złotą Plażą.

A o ile chcecie połączyć plażowanie z iście górską wyprawą, waszym celem powinna być Seitan Limania, czyli Zatoka Szatana. Ostrzegamy jednak, zejście na plażę odbywa się ostrym zboczem. Dlatego trzeba zabrać dobre buty, a i umiejętności nabyte na górskich szlakach będą bardzo przydatne. W nagrodę będziecie mogli jednak cieszyć się turkusową zatoczką niczym z Malediwów.

Idź do oryginalnego materiału