Choć dziś Tatry przyciągają tłumy turystów, niegdyś były sceną niezwykłych wydarzeń - przynajmniej według dawnych opowieści. Góry, doliny i jaskinie od wieków inspirowały do tworzenia legend, które przetrwały w podaniach górali. Niektóre z nich to bajki z morałem, inne skrywają mroczne przesłania.
REKLAMA
Zobacz wideo Wał fenowy, niezwykłe zjawisko nad Tatrami
Tatrzańskie opowiastki i legendy
Legend i opowieści o Tatrach jest całe mnóstwo, a żeby je wszystkie poznać, musiałoby minąć wiele wieczorów przy ognisku. Jedną z nich jest historia o dzielnym Giewoncie. Opowiada ona o starych dziejach i smoku, który ożenił się z Magurą. Owocem miłości była szóstka synów - Hawrań, Murań, Garłucha, Krywań, Wołoszyn i najmłodszy Giewont, oraz córki - Winica, Zolto, Osobita, Niebiesko, Skrajna, Pośrednia i Zadnio. Gdy pociechy dorosły, matka zapytała, o czym marzą i kim chcą być w życiu. Hawrań odpowiedział, iż rybakiem, Murań murarzem, Garłuch śpiewakiem, Krywań kowalem, Wołoszyn pasterzem. Giewont, najmłodszy, ale najsilniejszy z braci, powiedział, iż chce zostać rycerzem i bronić rodzeństwa. Tak też się stało.
Nie obyło się jednak bez problemów - jedna z sióstr - Osobita - była najbardziej urodziwa i zalotna, co doceniali młodzi kawalerzy. Najodważniejszy z nich - Mróz ubiegał o jej względy, jednak Giewont nie chciał do tego dopuścić. Po wielu sprzeczkach i walkach został zaczarowany przez Zimę i zapadł w sen. Za swym bratem Giewontem płakała jego piękna siostra Osobita, a wszystkie górskie potoki i jeziora wypełniły się jej łzami. Historia kończy się następująco:
A Zima litościwą babą była. Ze żałości otuliła rycerza białą chustą ze śnieżnych płatów. I tak sobie rycerz Giewont cichutko śpi i spoziro na Zakopane
- głosi tatrzańska legenda, przetoczona przez serwis ezakopane.pl.
Tatrzańska legenda o Złotej Kaczce w Dolinie Kościeliskiej
Odwiedzając Dolinę Kościeliską, warto poznać legendę o Złotej Kaczce, która według historii zamieszkuje Jaskinię Wodną pod Pisaną. Magiczne zwierzę raz do roku znosi złote jajo, jednak nikt nie może się do niego zbliżyć, bo wejścia do groty strzegą boginki - leśne nimfy, które magią, tańcem i śpiewem mamią młodych mężczyzn. Wszyscy, którzy próbowali dostać się do jaskini, znikali bez śladu.
Historia mówi też, iż dzięki leśnym czarownicom, słynny Janosik był najlepszym i niepokonanym zbójnikiem. To właśnie od nich miał dostać koszulę, która chroniła go przed kulami i nożami. W podarku otrzymał także ciupagę, która nie tylko sama walczyła, ale i przynosiła szczęście oraz decydowała o jego wygranej. Jego śmierć spowodowana była chwilowym pozostawieniem atrybutów podczas tańców w karczmie.
Opowieści jest jednak znacznie więcej. Bohaterem jednej z nich jest mnich, który zbudował latającą maszynę i udał się nad Morskie Oko. Tam został zamieniony w skałę Mnicha. Z kolei w Dolinie Małej Łąki podobno straszą duchy juhasów, którzy zginęli podczas nawałnicy, po tym jak nie uwierzyli staremu pasterzowi ostrzegającemu ich przed burzą.