Zaręczyny to ważne wydarzenie w życiu każdej pary. Nie sposób nie zauważyć, iż jest wiele różnych sposobów na to, aby ten moment był niezapomniany. Część pary woli wspólnie zdecydować się na ten krok. Inni czekają, aż partner podejmie istotną decyzję i ich zaskoczy. Wiele osób preferuje oświadczyny w domowym zaciszu, na przykład wśród bliskich. Niektórzy jednak chcą, aby ten moment odbył się w wyjątkowych okolicznościach, na przykład w innym kraju. Pewien Polak poprosił swoją partnerkę o rękę podczas wycieczki na łódce w trakcie pobytu na greckiej wyspie Zakynthos. Niestety zaręczyn nie poszły po jego myśli.
REKLAMA
Zobacz wideo Sandra Kubicka o zaręczynach i ślubie
Pomysł na zaręczyny nie wypalił. Nie uwierzycie, co stało się podczas oświadczyn polskiej pary w Grecji
Hubert i Aleksandra wybrali się na wycieczkę łódką w czasie pobytu w Grecji. Zakochany mężczyzna uznał, iż jest to idealny moment, aby poprosić swoją ukochaną o rękę. Zanim kobieta zdążyła powiedzieć "tak", doszło do nietypowej wpadki. Trąciła ręką partnera, a pudełko z pierścionkiem wypadło za burtę. Głębokość wody na Błękitnych Grotach, czyli miejscu, w którym się znajdowali, wynosi choćby do ośmiu metrów. Para była załamana. Na szczęście, ta historia ma szczęśliwy finał. Jeden z uczestników wycieczki bez wahania wskoczył do wody i rzucił się w pogoń za pierścionkiem. Po chwili wypłynął ze znalezioną zgubą. Damian został "bohaterem dnia" i uratował oświadczyny Huberta i Aleksandry. Przerażająca sytuacja dobrze się zakończyła, a kobieta odzyskała swój pierścionek, który symbolizuje rozpoczęcie nowego etapu w związku.
Nowoczesne zaręczyny zaskoczyły nie tylko Polkę. Internauci: Brawa dla bohatera, który uratował całą sytuację
Nie da się ukryć, iż taka sytuacja była bardzo stresująca. Wszystko jednak dobrze się skończyło. Para była zachwycona gestem innego uczestnika wycieczki. Nagranie z zaręczyn obiegło już internet. Filmik udostępniony przez facebookowy profil biura wycieczek został obejrzany już ponad 80 tysięcy razy. Internauci nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Cieszyli się jednak z radosnego finału historii.
I będzie co opowiadać wnukom na starość. Gratulacje i dużo szczęścia. I brawa dla bohatera, który uratował całą sytuację
Ale historia! Na pewno nigdy tego dnia nie zapomną!
Pan nurek powinien świadkiem na ślubie zostać
- czytamy w komentarzach w mediach społecznościowych.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
