Takich prezentów nie przewieziesz. Ryanair ostrzega pasażerów. Lepiej ich nie pakować

g.pl 1 tydzień temu
W okresie świątecznym na lotniskach coraz częściej pojawiają się pasażerowie z prezentami dla najbliższych. Linia Ryanair postanowiła przypomnieć, iż źle spakowane upominki mogą zmienić podróż w prawdziwy koszmar. Jak przygotować bagaż, by dotrzeć do celu bez nerwów i dodatkowych kontroli?
Godziny spędzone na pakowaniu prezentów mogą pójść na marne z powodu kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. Wystarczy chwila nieuwagi przy pakowaniu bagażu, by narazić się na dodatkowy stres. Ryanair opublikował choćby specjalne zalecenia dla pasażerów. Wszystko po to, by mogli uniknąć problemów.


REKLAMA


Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Marta Paszkin o przerażającej sytuacji, jaka przydarzyła się jej na lotnisku


Nie pakuj prezentów w papier. Jak przygotować podarunki do kontroli?
Nie spędzajcie godzin na starannym pakowaniu prezentów do bagażu podręcznego, ponieważ mogą zostać one otwarte lub przeszukane przez personel bezpieczeństwa lotniska
- przestrzega Ryanair. Zalecenia linii lotniczych są jednoznaczne: prezenty nie powinny być owijane ozdobnym papierem. jeżeli zależy nam na estetycznym opakowaniu, do walizki można wrzucić złożoną torebkę prezentową lub arkusz papieru i owinąć upominek dopiero na miejscu. W innym przypadku starania podróżujących mogą pójść na marne. Eksperci ds. bezpieczeństwa podkreślają, iż jeżeli obsługa lotniska nie będzie w stanie ustalić zawartości paczki na skanerze, poprosi o jej odpakowanie, a w razie wątpliwości może choćby skonfiskować przedmiot.
o ile musicie już przewieźć zapakowany przedmiot, użyjcie łatwej do zdjęcia torebki prezentowej lub po prostu owińcie prezent po przylocie
- radzi irlandzki przewoźnik. Dobrym rozwiązaniem może być również wysłanie prezentów kurierem pod wskazany adres.
Rozważ wysyłkę podarunków z wyprzedzeniem, by zaoszczędzić miejsce i zredukować ryzyko uszkodzenia
- sugeruje ekspert ds. bezpieczeństwa Harding Bush z Global Rescue.


Kreatywne pakowanie prezentów może wiele skomplikować. Służby zwrócą na to uwagę
Obsługa lotniskowa z pewnością zwróci też uwagę na prezenty przypominające przedmioty znajdujące się na liście rzeczy zakazanych. Pod lupę brane są pistolety-zabawki, miecze, łuki, proce czy rzutki. Takie upominki nie powinny trafić do bagażu podręcznego. Służby bezpieczeństwa mogą uznać je za potencjalne zagrożenie i zatrzymać aż do wyjaśnienia. Zakazane są też materiały wybuchowe i łatwopalne. Do tej kategorii zaliczają się m.in. fajerwerki, petardy, zimne ognie czy strzelające party poppers. Nie wolno przewozić ich ani w kabinie, ani w bagażu rejestrowanym. Linie lotnicze przypominają, iż takie przedmioty stwarzają zagrożenie dla pasażerów i załogi samolotu, więc muszą zostać odebrane podczas kontroli.


Prezenty kontra limit 100 ml. Co przejdzie kontrolę, a co trafi do kosza?
Wiele popularnych świątecznych upominków to także płyny. Perfumy, kosmetyki czy choćby ozdobne śnieżne kule w bagażu podręcznym nie mogą mieć więcej niż 100 ml - tak mówią przepisy bezpieczeństwa lotniczego obowiązujące na wielu lotniskach. Wyjątek stanowi asortyment zakupiony po kontroli, w strefie bezcłowej. W związku z tym płynne prezenty warto włożyć do bagażu rejestrowanego.
Należy pamiętać, iż przestrzeganie przepisów gwarantuje sprawną odprawę i bezpieczny lot dla wszystkich. Ignorowanie zasad może skończyć się nie tylko konfiskatą prezentu, ale i opóźnieniem, stresem, a choćby karą finansową czy problemami prawnymi. Aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek podczas świątecznej podróży, warto stosować się do zaleceń wszystkich linii lotniczych.
Źródła: ryanair.com, the-independent.com, globalrescue.com, britishairways.com


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału