„Tak powinno być co roku”. Dzień babci i dziadka w rytmach disco

echo24.tv 3 dni temu

— Dobrze, iż takie coś zorganizowali. Jest fajnie, wesoło. Jest kolorowo — mówi Zofia, uczestniczka zabawy tanecznej.

— Takie spędzanie Dnia Dziadka w otoczeniu takich pięknych „senioritek” i seniorów, jest super. Te kilka godzin tutaj spędzonych przynosi nam wielką euforia i uśmiech i chęć do życia i spędzania wspólnego czasu — dodaje zadowolony Marek, uczestnik wydarzenia organizowanego z okazji dnia babci i dziadka.

Organizatorów wydarzenia mile zaskoczyła liczba osób, jak odpowiedziała na ich zaproszenie.

— Tak naprawdę przyszło wiele kolorowych ptaków. Ludzi, którzy, co tu dużo mówić, to nie są żadni dziadkowie i babcie, tylko to są bardzo młodzi, nie tylko duchem, ale widać, sprawnością fizyczną ludzie — podkreśla Robert Pawliszko, zastępca dyrektora Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego.

Kamila Polańska wyjaśniła nam, skąd wziął się pomysł na dyskotekę dla seniorów w stylu lat 70- tych.

— Nasi wrocławscy seniorzy uwielbiają tańczyć, uwielbiają się przebierać, uwielbiają kreację, stylizację. Stąd też pomyślałam sobie, iż takie wydarzenie w rytmie disco, gdzie mogą wykazać się ogromną kreatywnością, oryginalnością i właśnie też tą aktywnością fizyczną będzie w sam raz pasowało na dni babci i dziadka. Chcieliśmy też pokazać, iż nasi dziadkowie, wrocławscy dziadkowie, to seniorzy bardzo aktywni, którzy dbają o swoją kondycję, którzy lubią poznawać nowych ludzi, nie boją się wyzwań — wyjaśnia Kamila Polańska, WCRS- Wrocławskie Centrum Seniora.

Pan Marek mimo problemów zdrowotnych z parkietu prawie nie schodził.

— Lubię tańczyć, ale seniorzy mówią: „a zdrowie nie pozwala, a stawy są nie takie”. Ja pomimo bólu przychodzę i próbuję tańczyć. Ortopeda powiedział, trzeba ćwiczyć do śmierci, bo inaczej to w ogóle się nie ruszymy kiedyś, choćby na po zakupy — mówi Marek, uczestnik wydarzenia.

— Seniorzy to są bardzo pojętni uczniowie. Nie dość, iż pojętni, to są niezwykle zdyscyplinowani, niezwykle ambitni i pełni energii i przede wszystkim pełni zadowolenia i szczęścia z tego, iż mają takie możliwości uczestniczenia w tego typu imprezach, ale też nauki tańca — dodaje Aleksandra Szermach, instruktorka tańca, WCRS- Wrocławskie Centrum Seniora.

— Jest to wydarzenie pierwszy raz w życiu moim od wielu lat. Wydaje mi się, iż atmosfera jest bardzo fajna. Są bardzo przemiłe koleżanki i pani Ola, która prowadzi jest bardzo empatyczna. Także bardzo się cieszę, iż jestem tutaj — mówi Danuta, która na zabawę taneczną sama uszyła sobie strój.

W rytmach największych hitów disco wrocławskie babcie i dziadkowie pokazali, iż wiek to tylko liczba.

— Z tego co obserwuję, ponieważ jestem trenerką w tej chwili już trzech grup, które liczą ponad w sumie 150 osób, jest bardzo duża potrzeba, jest bardzo duża chęć tańca i robimy wszystko, żeby dać takie możliwości naszym wrocławskim seniorom — podkreśla Aleksandra Szermach, instruktorka tańca, WCRS- Wrocławskie Centrum Seniora.

— Także taniec jest bardzo fajną ideą i miłym spędzeniem czasu — mówi Marek, uczestnik dyskoteki dla seniorów.

— Takie święta jak dzisiaj bardzo mi się podoba i tak powinno być, chociaż co roku — dodaje zadowolona z mile spędzonego czasu Zofia.

Idź do oryginalnego materiału