Choć dziś kojarzony głównie z powagą urzędu i kampanią wyborczą, jego przeszłość sportowa wciąż budzi emocje. Coraz więcej głosów z bokserskiego świata potwierdza, iż Nawrocki miał potencjał, by zostać jednym z najlepszych pięściarzy w kraju.
Prezydent z przeszłością w ringu
Choć wydaje się to odległe, jeszcze kilkanaście lat temu przyszły prezydent regularnie trenował w klubie bokserskim Brzostek Top Team w Gdańsku. Za rękę do ringu wprowadził go wujek – Waldemar Nawrocki, trener z wieloletnim stażem. W rozmowie z „Super Expressem” z humorem wspomina początki bratanka:
– „Jeśli powstanie film o Karolu, to ja go zaczynam i kończę. Krótkie wejścia, ale mocne” – mówi z uśmiechem.
To jednak nie tylko rodzinne anegdoty – jego dawni sparingpartnerzy i szkoleniowcy twierdzą, iż młody Nawrocki imponował dynamiką, dyscypliną i groźnym lewym prostym.
Nokautujący lewy prosty. „Mańkut, którego się obawiano”
Patryk „Wielki Bu” Masiak, który pamięta wspólne treningi z Nawrockim z czasów młodzieńczych, potwierdza jego reputację:
– „Zawsze był mańkutem, lewy prosty miał jak z żelaza. Albo leżał ktoś nieprzytomny, albo trzymał rękę w ryzach. Ale jak uderzył – to kończyło się mocno.”
W jego opinii potencjał pięściarski Karola był znacznie wyższy niż przeciętny. I z taką oceną zgadza się Tomasz Dylak, jeden z najbardziej cenionych trenerów boksu olimpijskiego w Polsce, który pracował m.in. z Julią Szeremetą – wicemistrzynią olimpijską.
– „Nawrocki ma dynamikę, mocne uderzenie, a do tego walczy z odwrotnej pozycji – a to coś, czego zawodnicy często nie lubią. To twardy gość. Gdyby był turniej bokserski prezydentów – Nawrocki byłby mistrzem” – ocenił Dylak na łamach Sport.pl.
Trenerzy wspominają potencjał przyszłego prezydenta
Jeszcze wcześniej głos zabrał Henryk Rychłowski, wielokrotny mistrz Polski, który trenował młodego Nawrockiego w klubie Stoczniowiec.
– „Już na pierwszym treningu było widać, iż ma to coś. Talent, ambicja, ciężka praca – to był materiał na mistrza” – mówił w rozmowie z Faktem.
Zamiast mistrzowskiego pasa – prezydencki fotel
Choć dziś Karol Nawrocki porzucił rękawice na rzecz garnituru i teki głowy państwa, wielu przez cały czas pamięta jego sportowy zacięcie. Zaprzysiężenie na prezydenta RP odbędzie się 6 sierpnia 2025 roku podczas uroczystej sesji Zgromadzenia Narodowego. Przysięgę odbierze marszałek Sejmu, Szymon Hołownia.
Prezydent elekt zapowiedział aktywną prezydenturę, a jego determinacja i siła – jak twierdzą jego dawni trenerzy – nie ogranicza się tylko do ringu.