Tajlandia bez tłumów, poza utartym szlakiem? Oto 5 najlepszych miejsc

wieczniewolni.pl 16 godzin temu

Większość osób planujących wczasy w Tajlandii widzi przed oczami te same obrazki: zatłoczone plaże Phuket, kolejki na punkty widokowe Phi Phi i miejsca, w których trudno znaleźć choćby kawałek przestrzeni tylko dla siebie. Ale Tajlandia to nie tylko jej najpopularniejsze atrakcje. jeżeli marzy ci się wyjazd w najbliższych miesiącach i chcesz zobaczyć kraj „poza utartym szlakiem”, to pamiętaj, iż są miejsca, które wciąż pozostają spokojne, autentyczne i niezepsute przez masową turystyką.

Oto pięć miejsc w Tajlandii, w których przez cały czas nie spotkasz tłumów.

Trang – Tajlandia, o której wciąż mało kto słyszał

Choć leży niedaleko popularnego Krabi, Trang nie jest oblegane przez turystów. Miasteczko żyje swoim rytmem, może mniej „instagramowym”, ale za to autentycznym i spokojnym. To dobry punkt startowy, jeżeli chcesz ruszyć na rajskie wyspy: Koh Mook, Koh Kradan czy Koh Libong. Każda z nich oferuje spokojne, ciche plaże, a także lazurową wodę.

Jak można spędzić dzień w Trang? Zjeść śniadanie na ulicznym rynku, spróbować lokalnej kawy parzonej w metalowych dzbankach, a wieczorem przejść się po targu pełnym smaków, jakich próżno szukać w popularnych kurortach.

To miejsce dla podróżników, którzy wolą Tajlandię poza utartym szlakiem: zwyczajną, ciekawą i trochę na uboczu.

Koh Chang – wielka wyspa z kameralnym klimatem

Paradoks Koh Chang polega na tym, iż choć to druga największa wyspa w Tajlandii, wciąż pozostaje jedną z najmniej zatłoczonych. Leży trochę na uboczu, bliżej granicy z Kambodżą niż Bangkoku, więc docierają tu głównie ci, którzy naprawdę chcą. Dojazd na wyspę zajmuje kilka godzin, dlatego przypadkowych turystów raczej tu nie spotkasz.

A kiedy już tu dotrzesz, wyspa odwdzięcza się klimatem, którego coraz trudniej szukać w popularnych kurortach. Czekają tu na Ciebie szerokie plaże otoczone palmami, dżungla z ukrytymi wodospadami i punktami widokowymi, a także spokojne zatoki idealne na popołudniowe pływanie.

Koh Chang ma dobrze rozwiniętą infrastrukturę turystyczną (hotele, restauracje i transport), ale jednocześnie zachowuje atmosferę miejsca trochę poza głównym szlakiem.

Mae Hong Son – północ Tajlandii, gdzie nie docierają turyści

Większość podróżników kończy swoją podróż po północnej Tajlandii na Chiang Mai albo co najwyżej na Pai. A szkoda, bo Mae Hong Son to spokojny, piękny zakątek Tajlandii, który wciąż pozostaje trochę na uboczu. Zamiast ogromnych turystycznych sklepów i bazarów czekają tu na Ciebie malownicze krajobrazy, drewniane mosty prowadzące przez pola ryżowe i świątynie stojące na pobliskich wzgórzach.

Region jest znany z krętej trasy Mae Hong Son Loop, lubianej przez motocyklistów i wszystkich, którzy cenią podróż „dla samej drogi”. W samym miasteczku życie toczy się niespiesznie. Mieszkańcy piją kawę nad jeziorem, wieczorami spacerują wokół świątyni Wat Jong Kham, a turyści pojawiają się tu raczej rzadko.

To dobre miejsce na kilka dni pełnego odpoczynku, aktywnego odpoczynku. Można wybrać się tu na trekking, trochę pojeździć skuterem i cieszyć oczy pięknymi widokami.

Nakhon Si Thammarat – Tajlandia poza utartym szlakiem

Nakhon Si Thammarat nie jest „instagramowym” miejscem, nie ma tu wymuskanych plaż ani neonowych dzielnic. To prawdziwa Tajlandia – surowa, prawdziwa i pełna życia.

To jedno z najstarszych miast w kraju. Znajdziesz tu liczne świątynie, gwar lokalnych targów i jedzenie, które potrafi zaskoczyć choćby tych, którzy wydają się znać tajską kuchnię na wylot. Od intensywnych, dań curry po świeże owoce morza. Spacerując po mieście, częściej spotkasz mieszkańca wracającego z pracy niż turystę z aparatem.

Kawałek dalej leży Khanom. Plaże są tam szerokie, spokojne i prawie zupełnie puste. jeżeli marzysz o Tajlandii sprzed dwóch dekad, z naturą na pierwszym planie i ciszą zamiast głośnych beach barów, to jesteś we adekwatnym miejscu.

A wisienka na torcie? W okolicy często można spotkać różowe delfiny.

Koh Yao Noi – idealna alternatywa dla Phuket z widokami na zatokę Phang Nga

Zaledwie kilkanaście minut łodzią od Phuket zaczyna się zupełnie inna, mniej turystyczna Tajlandia. Koh Yao Noi, mimo swojej świetnej lokalizacji, wciąż trzyma się z dala od masowej turystyki. Nie usłyszysz tu muzyki z barów grających do rana, ani nie zobaczysz tłumu imprezowiczów szukających kolejnej atrakcji.

Zamiast tego wyspa kusi spokojem i autentycznością. Na Koh Yao Noi czekają małe, rodzinne resorty, w których gospodarz wita cię jak dawnego znajomego. Plaże są ciche i puste, a przed tobą rozpościera się widok na charakterystyczne wapienne skały zatoki Phang Nga. To idealne miejsce, by wypożyczyć kajak, wskoczyć na rower albo po prostu ruszyć w nieznane i odkrywać okolicę na własnych zasadach.

To jedno z ostatnich miejsc w tej części Tajlandii, które wciąż żyje swoim naturalnym rytmem, niespiesznie, lokalnie, po swojemu.

Chcesz zobaczyć, jak naprawdę wygląda podróż po Tajlandii? Obejrzyj naszego vloga! Pokazujemy, czego możesz się spodziewać na miejscu. Od ulicznego jedzenia, przez bajeczne plaże, po małe zaskoczenia, których nie znajdziesz w przewodnikach.

Podróż po Tajlandii – pozostałe wpisy

Jeśli planujesz podróż do Tajlandii lub przez cały czas zastanawiasz się czy warto zajrzyj do poniższych wpisów:

  • Najciekawsze atrakcje na Koh Tao – co warto zobaczyć, przeżyć i doświadczyć?
  • TOP 10 – Najpiękniejsze wyspy w Tajlandii
  • 10 rzeczy, których warto doświadczyć w Tajlandii!
  • Kuchnia tajska – czego warto spróbować i co zjeść w Tajlandii? Będzie na ostro!
  • Tajlandia – ciekawostki i MAŁO ZNANE fakty!
  • Co warto zobaczyć w Bangkoku? TOP 10 atrakcji i przewodnik!
  • Wodospad Bua Tong – Sticky Waterfall w Chiang Mai, Tajlandia
  • Bang Kachao – zielone płuca Bangkoku. Prawdziwa perełka!
  • Wiza do Tajlandii – wszystko, co musisz wiedzieć

Wszystkie vlogi z Tajlandii w kolejności chronologicznej znajdziesz na naszym kanale YouTube.

Idź do oryginalnego materiału