Tajemniczy nagrobek ku czci egipskiego księcia ściąga tłumy. "To, co robią, jest naprawdę piękne"

gazeta.pl 5 godzin temu
Tajemniczy grób ozdobiony staroegipską symboliką do Stanów Zjednoczonych rzesze turystów, których zafascynowała historia tajemniczego egipskiego księcia. Jego szczątki trafiły do USA w dość nieprzyjemnych okolicznościach.
Na jednym z amerykańskich cmentarzy w stanie Vermont, w północno-wschodniej części USA, położonym w regionie Nowej Anglii, znajduje się tajemniczy grób dziecka, które zmarło tysiące lat wcześniej w Egipcie. Historia zagadkowego grobu fascynuje i przyciąga do tego zakątka zaciekawionych turystów, którzy chcą zobaczyć to niezwykłe miejsce. Na nagrobku widnieją charakterystyczne staroegipskie znaki. Ostatnio stacja NBC przypomniała historię tego niezwykłego miejsca. Wiadomo, w jakich okolicznościach mumia dziecka trafiła do Stanów Zjednoczonych i dlaczego szczątki chłopca spoczęły na tym właśnie cmentarzu. Słyszeliście wcześniej o tej historii?


REKLAMA


Zobacz wideo Jaką mamą jest Anna Wendzikowska? "Jeśli ktoś krzywdzi moje dziecko, budzi się we mnie matka lwica"


Tajemniczy grób młodego egipskiego księcia przyciąga do USA turystów. Wiadomo, jak jego mumia trafiła do Stanów Zjednoczonych
Jak podają amerykańskie media, na cmentarzu w miasteczku Middlebury pochowano chłopca, który urodził się ok. 4 tys. lat temu w Egipcie i był rzekomo synem faraona Senusereta III. Młody książę zmarł mniej więcej w 1883 r. p.n.e., mając około dwóch lat. W jaki sposób jego mumia trafiła na amerykańską ziemię? Według jednej z hipote mumia miała zostać wykradziona przez rabusiów z jej pierwotnego miejsca pochówku i trafiła do nielegalnego obrotu antykami.
Historię na antenie stacji NBC przybliżył Mary Manley, zastępca dyrektora w Henry Sheldon Museum of Vermont History. Jak poinformował, w XIX założyciel muzeum w miasteczku Middlebury poszukiwał ciekawych eksponatów i za symboliczną kwotę zaproponowano mu kupno antycznych szczątków tajemniczego księcia, które po tym, jak je zrabowano, trafiły do nielegalnego obrotu. Za kwotę zaledwie 10 dolarów zdecydował się odkupić szczątki, ale były w tak złym stanie, iż nie nadawały się na wystawę i ostatecznie wylądowały w jednym z magazynów, gdzie nieodpowiednio zabezpieczone uległy dalszemu rozkładowi. Przez długie lata nikt nie interesował się tajemniczą mumią.
Dopiero po ponad 75 latach właściciele muzeum zajęli się sprawą i ostatecznie szczątki chłopca skremowano i podjęto decyzję, aby pochować księcia na lokalnym cmentarzu pod symbolicznym nagrobkiem, który ku jego czci ozdobiono staroegipską grafiką. Tajemnicze symbole mają chronić jego duszę i zgodnie z wierzeniami starożytnych Egipcjan umożliwić mu przejście do wieczności.


Historia egipskiego księcia porusza ludzi. "To, co robią, jest naprawdę piękne"
Dziś grób księcia, który zmarł tysiące lat temu w starożytnym Egipcie, jest atrakcją turystyczną. Cmentarz stał się miejscem kultu i regularnie odwiedzają go ludzie zafascynowani historią tajemniczych szczątków chłopca. Traktują je jedna nie tylko jako turystyczną ciekawostkę. Wielu jest poruszonych jego losem i tym, iż zwłoki dziecka zostały wykradzione z pierwotnego grobu, a książę przez wiele lat nie mógł spoczywać w spokoju. Mary Manley wyjawił, iż bardzo często ludzie, zjawiając się na cmentarzu, przynoszą ze sobą symboliczne upominki, aby oddać chłopcu cześć.


Ludzie przychodzą, aby mu okazać szacunek, co jest naprawdę piękne


- poinformował zastępca dyrektora w Henry Sheldon Museum of Vermont History.
Idź do oryginalnego materiału