Jesienią każda z nas staje przed tym samym wyzwaniem: jak nie zmarznąć, a jednocześnie nie wyglądać jak na stoku narciarskim? Odpowiedź jest prosta - sprytne połączenie kurtki pufferki z futerkiem przy kapturze. Jest lekka, ciepła i pasuje niemal do wszystkiego, od jeansów po sukienki midi. W tym sezonie kurtka z futerkiem wraca w bardziej miejskim wydaniu: mniej sportowym, bardziej „glam”, ale wciąż niesamowicie wygodnym.
Kurtka z futerkiem typu puffer
Pikowane kurtki od kilku lat regularnie wracają na wybiegi i do sieciówek, a ich krótka wersja to prawdziwy hit przejściowych miesięcy. Są lekkie, praktyczne i nie odbierają sylwetce proporcji. Tej jesieni szczególnie popularne są modele z szerokimi ściągaczami i mocnym pikowaniem, idealne do miejskich stylizacji. Ale diabeł tkwi w szczegółach. To właśnie wykończenie kaptura sprawia, iż kurtka z futerkiem wyróżnia się z tłumu. Futerko dodaje elegancji, czasem wręcz luksusowego charakteru, choćby jeżeli sama kurtka ma sportowy krój. Właśnie dlatego tak chętnie noszą je influencerki - bo jeden detal potrafi zamienić zwyczajny, nudny outfit w coś ciekawszego. Największa zaleta? Oczywiście uniwersalność. Krótką kurtkę z futerkiem można nosić do sneakersów i szerokich spodni cargo, ale równie dobrze sprawdzi się w duecie z botkami i spódnicą.

Kurtka z futerkiem na kapturze od Renee
Renee przygotowało w tym sezonie model, który idealnie wpisuje się w ten trend. Krótki krój kurtki z futerkiem podkreśla sylwetkę, szerokie ściągacze nadają jej sportowego charakteru, a pikowanie dodaje bardzo modnej w tym sezonie struktury. Czarny kolor sprawia, iż kurtka jest uniwersalna - wiadomo, pasuje do wszystkiego. Futro przy kapturze dodaje całości elegancji i przełamuje sportowy charakter kurtki. Dzięki temu bez obaw możesz zestawić ją z sukienką czy garniturem i nie obawiać się pogody choćby na przełomie jesieni i zimy.
View Burdaffi on the source website