Wśród męskich fryzur, które zdecydowanie przetrwały próbę czasu, jest na pewno pompadour. Choć jego świetność przypadała na lata 60., to wciąż powraca do salonów fryzjerskich. Nie ma się co dziwić, w końcu jest to niesłychanie stylowe uczesanie, które potrafi odjąć lat, ale równocześnie nadać wizerunkowi należytej powagi. Sprawdź, komu najbardziej pasuje oraz jak je układać.
REKLAMA
Zobacz wideo Tatiana Okupnik wróciła do dawnej fryzury. "Krótkie włosy są dla mnie siłą"
Pompadour: Fryzura dla modnych mężczyzn. Sprawdź, do jakich włosów najlepiej pasuje
Korzenie fryzury sięgają damskiego upięcia Madame de Pompadour — żyjącej w XVIII wieku kochanki króla Francji, Ludwika XV. Z czasem jednak charakterystyczny zaczes do góry zaczął być kojarzony z takimi gwiazdami, jak Elvis Presley. To właśnie w latach 60. pompadour zyskał największą popularność. w tej chwili jest uznawany za jedną z klasycznych fryzur, które pasują większości mężczyzn. Uczesanie wymaga jednak pewnej wprawy, odpowiedniego strzyżenia oraz kilku kosmetyków do układania. Pompadour charakteryzuje się bowiem wysoko podniesioną górą oraz mocno przylegającymi bokami, ułożonymi na żel. Dobrze jest więc wiedzieć, iż taka stylizacja nie sprawdzi się u mężczyzn z mocno przerzedzonymi i zbyt krótkimi włosami. Cięcie to poleca się jednak wszystkim panom, którzy posiadają gęste włosy zapuszczone na długość minimum pięciu centymetrów. Kiedy już pozwolimy fryzjerowi na odpowiednie przycięcie, musimy nauczyć się układać pompadoura w domu, by zawsze prezentować się stylowo i z klasą.
Pompadour możesz łatwo ułożyć w domu. Będzie potrzebne parę kosmetyków i chwila cierpliwości
Nie bez powodu pompadour w tej chwili króluje wśród męskich fryzur. Jest to pewnego rodzaju dowód na to, iż dbamy o siebie i lubimy poświęcić nieco czasu w ułożenie i pielęgnację włosów. Dowiedzmy się zatem, jak go stylizować. Przede wszystkim, by dobrze ułożyć włosy, musimy nadać naszej grzywce objętości, zaczesując ją do tyłu. Przyda nam się do tego szczotka lub grzebień oraz suszarka. Kosmyki unosimy strumieniem ciepłego powietrza, podnosząc je pod kątem 60 stopni. Następnie nawijamy je na grzebień i, przez cały czas susząc, zakładamy w tył głowy. Na koniec zabieramy się za boki. Tu przyda nam się mocny żel. Obie strony dokładnie układamy tak, by przylegały jak najmocniej do głowy. Możemy również lekko je wysuszyć pod kątem prostym. Samo stylizowanie pompadoura wydaje się czasochłonne, ale przy odrobinie wprawy wcale takie nie jest. Wystarczy nam zapas około pół godziny przed wyjściem, by odpowiednio się uczesać. Warto jednak wykazać się odrobiną cierpliwości, by móc pochwalić się najmodniejszym cięciem tegorocznej wiosny.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
