Sztuczne Futro

naszkraj.online 21 godzin temu
— No, to idę… Kasia. — Idź. — Wychodzę, Kasia, słyszysz? — Idź, Wojtek, idź. Tylko kiedy drzwi zatrzasnęły się za Wojtkiem, Katarzyna puściła łzy. Siedziała w starym fotelu, który dostała jeszcze od babci, podkurczając nogi, i płakała. Cicho, jak w dzieciństwie, kiedy bała się, iż ktoś usłyszy. Płakała, aż zaczęła łkać jak mała dziewczynka. […]
Idź do oryginalnego materiału