Niecodzienna sytuacja w sklepach sieci Lidl wywołała prawdziwe poruszenie wśród klientów. Jak podaje serwis boop.pl powodu poważnego błędu cenowego, szereg produktów codziennego użytku został przeceniony do symbolicznego 1 grosza. Wśród przecenionych artykułów znalazły się między innymi kapsułki do zmywarki, środki do prania Persil, a choćby popularne makarony.
Fot. Warszawa w Pigułce
Sytuacja początkowo wydawała się dotyczyć tylko pojedynczego produktu – mało popularnego batona Coco&Choco. Jednak gwałtownie okazało się, iż błąd ma znacznie szerszy zasięg i obejmuje również produkty gospodarstwa domowego. Szczególną uwagę klientów przykuły worki na śmieci z taśmą oraz opakowania z 40 kapsułkami do zmywarki, które normalnie kosztują kilkadziesiąt złotych.
Na kasach sklepowych rozgrywają się niecodzienne sceny – klienci, którzy zorientowali się w sytuacji, kupują znaczne ilości przecenionych produktów. Roczny zapas kapsułek do zmywarki za 20 groszy to okazja, której trudno się oprzeć. Choć takie zakupy z pewnością zwracają uwagę personelu, transakcje przechodzą bez problemów.
Eksperci prawa konsumenckiego przypominają, iż zgodnie z polskim prawem, sklep ma obowiązek sprzedać towar w cenie umieszczonej na półce. Jednak w przypadku tak oczywistego błędu cenowego, sytuacja może być interpretowana jako oczywista pomyłka, co może prowadzić do odmowy sprzedaży.
Wśród produktów objętych błędem cenowym znalazły się również kapsułki do prania Persil oraz makaron Lasagne, co sprawia, iż pomyłka dotyka szerokiego spektrum artykułów gospodarstwa domowego. Sytuacja jest szczególnie korzystna dla rodzin, które mogą zrobić spore zapasy środków czystości za ułamek normalnej ceny.
Błąd jest stosunkowo świeży i nie wszyscy klienci są jeszcze świadomi tej niecodziennej okazji. Sieć Lidl najprawdopodobniej niedługo skoryguje pomyłkę, dlatego zainteresowani klienci powinni się pospieszyć z zakupami. Warto jednak zachować umiar i rozsądek podczas korzystania z tej niecodziennej okazji.
Ta sytuacja pokazuje, jak choćby w dobie zaawansowanych systemów informatycznych może dojść do poważnych błędów cenowych. Jednocześnie jest to test dla polityki obsługi klienta sieci Lidl, która musi zdecydować, jak zareagować na masowe zakupy znacznie przecenionych produktów.
Dla klientów to nie tylko okazja do zaoszczędzenia sporej kwoty, ale także test uczciwości – niektórzy świadomie ograniczają swoje zakupy do rozsądnych ilości, mimo kuszącej ceny. Inni z kolei wykorzystują sytuację do maksimum, kupując zapasy na wiele miesięcy do przodu.
Sytuacja ta z pewnością zostanie zapamiętana jako jeden z najbardziej spektakularnych błędów cenowych w historii polskiego handlu detalicznego, a jednocześnie jako przykład tego, jak gwałtownie informacja o wyjątkowych okazjach rozchodzi się wśród konsumentów.
źródło: boop.pl
