Zaginięcie Iwony Wieczorek od 14 lat jest tajemnicą. Mama Iwony Wieczorek mimo upływu lat nie traci nadziei. "Wciąż wierzę, iż dowiem się, co się stało z moją córką. Mój pełnomocnik ma się spotkać z panem prokuratorem i czekam też na informacje od niego. Wciąż czekam na rozwiązanie tej sprawy i tak naprawdę tylko to mnie interesuje, martwi mnie, iż to wszystko tak długo trwa" - mówiła Iwona Główczyńska w rozmowie z "Faktem". Zaginięciem młodej kobiety zajmowało się wielu policjantów, dziennikarzy, detektywów, śledczych, a choćby jasnowidzów. Od 2019 roku sprawą zajmuje się Małopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Tzw. Archiwum X specjalizuje się w rozwiązywaniu trudnych i nierozwiązanych spraw sprzed lat. Do głośnego zaginięcia ponownie nawiązał były tokarz z Człuchowa.
REKLAMA
Zobacz wideo Najgłośniejsze zaginięcia w Polsce. Nie wszystkie zostały wyjaśnione, nie wszystkich sprawców ukarano
Jasnowidz Jackowski ponownie o zaginięciu Iwony Wieczorek. "Najciemniej pod latarnią"
Matka Iwony Wieczorek robi co może, by w dalszym ciągu było głośno o sprawie zaginięcia jej córki. W przeszłości współpracowała z Krzysztofem Jackowskim, któremu udostępniła dwie bluzki i zdjęcie córki. Wówczas jasnowidz był przekonany, iż 19-latka żyje i znajduje się w okolicy altany ogrodowej. Kilka dni później Jackowski udał się na deptak i po otrzymaniu nowej rzeczy zaginionej zmienił zdanie. - Wtedy miałem kolejne doznanie, z którego wynikało, iż Iwona Wieczorek nie żyje - mówił. Następnej wizji doznał w programie "Interwencja". Przed kamerami wąchał koszulkę zaginionej, kreślił w notatniku, biegał w okolicach plaży i nakazywał przeszukanie terenu. W rozmowie z "Super Expressem" nawiązał do możliwego wyjaśnienia śledztwa i zasugerował, iż policja ma wiedzieć, co się stało z kobietą.
Najciemniej pod latarnią. Policja doskonale wie, co się stało z Iwoną Wieczorek, ale dopóki nie ma ciała, czy też resztek po Iwonie Wieczorek, nikt nie weźmie na siebie ryzyka oskarżeń dwóch, trzech osób
- powiedział Krzysztof Jackowski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Elvis Presley pod koniec życia ważył 160 kg. Przecieki z autopsji mówią o śmierci na toalecie
Katarzyna Bonda przyjrzała się sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Będzie ekranizacja
Katarzyna Bonda napisała powieść inspirowaną zaginięciem Iwony Wieczorek. "Efekt morza" ukazał się na rynku w czerwcu 2024 roku. Pisarka w programie "Domowy Kryminał" nawiązała do głośnej sprawy. Podkreśliła, iż wierzy w jej rozwiązanie. Ogłosiła również, iż "Efekt morza" zostanie zekranizowany. "Już niedługo historia, którą znacie, ożyje w formie serialu, który, mam nadzieję, zapadnie wam w pamięć" - przekazała fanom za pośrednictwem mediów społecznościowych.