"Szłam z uczniami do restauracji. Wcześniej prosiłam kelnerów, żeby źle wydali dzieciom resztę"

weekend.gazeta.pl 2 tygodni temu
Usłyszała: Mimo naszych starań pani dziecko wciąż zachowuje się agresywnie, są z nim duże problemy, ma zagrożenie z kilku przedmiotów, może warto pomyśleć o innej placówce. Tylko iż to nie jest tak, iż dzieci są po prostu agresywne albo po prostu źle się uczą - mówi Joanna Latosińska-Kulasek, nauczycielka wspomagająca, oligofrenopedagożka.
Idź do oryginalnego materiału