Szkoły walczą z telefonozą. Wprowadzają torebki, które można otworzyć tylko w jeden sposób

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: twitter.com/TheFigen_


Nauczyciele często nie mogą doprosić się uczniów, aby w czasie zajęć nie używali telefonów. Zagraniczne placówki zaczęły wprowadzać specjalne torebki, które można otworzyć tylko jedną metodą. Myślicie, iż u nas przyjęłoby się takie rozwiązanie?Telefony komórkowe stały się nieodzownym elementem naszego życia. W autobusach, tramwajach, w metrze, w poczekalni, na poczcie, w kolejce do lekarza oraz w szkole - wszędzie możemy zobaczyć ludzi wlepiających wzrok w wyświetlacze. Zaistniała sytuacja stanowi jednak większy problem w przypadku uczniów.
REKLAMA




Szkoły walczą z telefonoząKiedyś zmorą nauczycieli byli uczniowie wysyłający sobie liściki podczas zajęć. Dziś do tego celu wystarczy im telefon. Często w czasie lekcji piszą na komunikatorach, a bywa również, iż używają komórek do ściągania lub nagrywania tego, co dzieje się w klasie.Niektórzy próbują walczyć z tym problemem np. dodając do statutu szkoły punkt o zakazie używania komórek. Jak podaje portaloswiatowy.pl, nauczyciele nie mogą jednak zabierać uczniom telefonów. Mogłoby to zostać potraktowane jako ingerowanie w prawo własności, a zgodnie z art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i nie może naruszać prawa własności. W niektórych krajach wprowadzono jednak rozwiązanie, które ma zaradzić temu problemowi.

Zobacz wideo

Czy Roxie Węgiel wciąż czuje się traktowana jak dziecko? "Ta 13-latka dojrzała" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]



Torebki na telefonyMarka Yondr stworzyła specjalne torebki na telefony. Są zamykane na klips (podobny do tego, który przypina się do ubrań w sieciówkach), który można zdjąć jedynie dzięki specjalnego magnesu. Na portalu "X" opublikowano nagranie ze szkoły, na którym widać, jak uczniowie w czasie przerwy podchodzą do przymocowanego do ściany magnesu. Z jego pomocą mogą otworzyć mechanizm, by wyjąć z torebki urządzenie.Pod filmikiem pojawiły się liczne komentarze. Bardzo wielu internautom spodobał się ten pomysł. Zgodnie uważali, iż skoro 20 lat temu uczniowie potrafili dać sobie radę bez telefonów komórkowych, to i nowe pokolenie temu podoła. Niektórzy obawiali się jednak, iż oszuści mogą próbować włożyć do torebek stare telefony. "Świat tego potrzebuje", "My wychowywaliśmy się bez telefonów, więc to pokolenie też da sobie radę", "Uważam, iż to dobry pomysł. Łatwiej będzie skupić im się na lekcjach", "To dobre rozwiązanie. Pomoże uczniom skoncentrować się na zajęciach", "Szkoda, iż nie można tego wprowadzić dla kierowców", "Sprytne, mogą używać telefonów tylko w wyznaczonym czasie", "Obawiam się, iż dzieciaki mogą próbować wkładać do tych torebek stare telefony i przemycać nowe", "Świetna inicjatywa" - czytamy.


A Wy co sądzicie o takim rozwiązaniu? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach.
Idź do oryginalnego materiału