„Szef wprowadził rygor w pracy. Musiałam walczyć z labiryntem palet i czyścić każdą puszkę tuńczyka”
Zdjęcie: Getty Images, © Helen King/Corbis
„Szczerze mówiąc, warunki były naprawdę kiepskie, choćby jeżeli nie wdawać się w potyczki słowne z szefem. Momentami przychodziło mi do głowy pytanie, czy pracuję w hipermarkecie, czy może... w jakimś łagrze”.