Szef mnie zwolnił za pomoc głodnemu starszemu mężczyźnie — kilka dni później list odmienił wszystko

naszkraj.online 1 dzień temu
Nigdy nie sądziłam, iż jedna decyzja podjęta w mgnieniu oka przy kasie w sklepie może pozbawić mnie pracy… a zarazem stać się początkiem czegoś znacznie większego. Nazywam się Zofia Nowak i do niedawna pracowałam jako kasjerka w Delikatesach Stachurskiego — małym osiedlowym sklepie w spokojnej dzielnicy Poznania. Zarabiałam niewiele, ledwie starczało na wynajem kawalerki i […]
Idź do oryginalnego materiału