Cześć!
Jak Wam mija weekend? Pogoda za oknem to taka wiosna / jesień. Termometr dzisiaj u mnie pokazuje aż 10 stopni na plusie, a w tygodniu ma być jeszcze cieplej. Dlatego ja już powoli wyciągam lżejsze kurtki.
1. Kolor na spódniczce trochę ożywia tę stylizację, ale w kolejnych dniach przedstawię Wam połączenie z czarną spódniczką. |
W poprzednich wpisach sprawdzałam żółty sweterek, do połączeń z nim jeszcze wrócę, ale pisałam Wam też, iż będę chciała przetestować kolejną rzecz z mojej szafy. Szary sweter świetnie sprawdził mi się w kapsułowej garderobie. Wcześniej zastanawiałam się, czy nie przekazać go dalej. Tez zimy, częściej nosiłam go w domu, niż na zewnątrz, dlatego poprzez dzisiejszy eksperyment, będę chciała sobie stworzyć kilka z nim połączeń.
2. Krótkie sweterki świetnie sprawdzają mi się do spódniczek. Lubię tak! :) |
Na początek kolorowa spódniczka. Teraz zaczęłam nosić ją częściej, by trochę przywołać już wiosnę. Czerwień i szarość w tej chwili jest jednym z najmodniejszych połączeń, więc po części również tym się kierowałam. Do tego kamizelka. Lubię taki odcień zieleni i bardzo lubię tę kamizelkę. Jeden z zakupów, który zwrócił mi się już chyba z 1000 razy! :)
3. W taki sposób nie nosiłam jeszcze tej kamizelki. Połączenie ze spódniczką jest dla mnie nowością. Dajcie znać, jak wyszło. |
Mam na sobie:
Klasyczne kozaki: Jenny Fairy dla CCC - 2018 rok,
Rajstopy: Biedronka / Tesco - zakup sprzed pandemii,
Spódniczka: Second hand - 2018 rok,
Sweterek: wymiana ubrań - 2016 rok,
Kamizelka: C&A - 2013/2014 rok.
Do następnego!