Szary dodatek do makijażu jakim są soczewki Clover

rozendolly.blogspot.com 6 lat temu
Witajcie Kochani!

Nie raz i nie dwa pisałam już o soczewkach jakie noszę - tutaj. Lubię je, ponieważ dopełniają mój makijaż i oczy wyglądają zupełnie inaczej. W tym miejscu informuję wszystkich, którzy co jakiś czas piszą, o lekarzach, konsekwencjach noszenia lensów i innych tego typu rzeczach... Konsultowałam się z lekarzem i do mojej wady wzroku soczewki które noszę są jak najbardziej dopasowane. O konsultacji z lekarzem też kiedyś napisze, bo jak pewnie zauważyłyście, choćby na tutorialach makijażowych coraz częściej dziewczyny noszą kolorowe soczewki, a wiem, iż jest też duża grupa osób, które mają obawy co do noszenia ich.

Bardzo lubię szare soczewki, co widać po moich zdjęciach jak i recenzjach jakie już napisałam. Dziś mam dla Was krótki opis soczewek... też szarych... :)
Kupiłam je jakiś czas temu na OHMYKITTY i aktualna ich cena to 6$


Producent:
ColourVue
Model: Clover Grey (a.k.a Clyte)
DIA: 14,5 mm
BC: 8,6 mm
uwodnienie: 55%
żywotność: 1 miesiąc
tryb: dzienny
moce: 0 i minusy
WYGLĄD:
W porównaniu do soczewek, w których zwykle się zakochuje, te miło mnie zaskoczyły. Myślałam, iż będę nimi rozczarowana z uwagi na ich mały rozmiar, jednak jest inaczej. Soczewki są lekko powiększające oko, przez cały czas delikatne. Widać, iż są kolorowe, jednak idealnie łączą się z kolorem mojego oka przechodząc od czarnych obramówek przez szarą barwę soczewek, aż po mój niebieski kolor tęczówki. Bardzo przyjemny efekt, zwłaszcza, iż nie zawsze chcę, aby soczewki się wyróżniały. Delikatnie podkreślają makijaż i dopełniają go, dają takiego lekkiego pazurka i wyrazistości.

WYGODA:
Model Clyte Grey zarówno jak ich brązowe siostrzyczki są bardzo wygodne. W sumie to chyba nigdy nie narzekałam na soczewki z tego brandu. Od samego początku kiedy je założyłam, nie kłują, nie podrażniają oka i nie mam uczucia piasku pod powieką. Bardzo łatwo się je zakłada jak i ściąga. Nie przesuwają się na oku podczas noszenia.
Uważam, iż są bardzo fajne dla osób, które oczekują delikatnej zmiany koloru i podkreślenia koloru własnej tęczówki.

Jedynym ich minusem jest to,że są tylko miesięczne, a tak bardzo je lubię. Co za tym idzie? Krótka ważność, to krótki okres noszenia mimo dobrej opieki nad nimi i czyszczenia.
Jak Wam się podobają? Używacie kolorowych soczewek?
Buziaki, miłego dnia
Idź do oryginalnego materiału