Celebracja Walentynek nie jest dla mnie, choćby gdy tego dnia przypada kolejna rocznica mojego związku. Nie przepadam za tłumem par, które tego dnia są wszędzie... Były więc dwie opcje - albo wyjeżdżam, albo spędzam je cicho, przy romantycznej kolacji z moją drugą połówką. Wybrałam pierwszą, a miejscem do którego zawsze chętnie wracam jest Kraków. Tak więc w chwili obecnej jestem w Krakowie, już po długim spacerze, przez Kazimierz, gdzie zrobiliśmy zdjęcia, aż do Rynku. A za chwilę wychodzimy do jednej z klimatycznych knajpek na Kazimierzu :)
/ sweter: Sisley (Factory Outlet); naszyjnik: Sisley; jeansy: JBrand (TK Maxx); buty: Diesel (TK Maxx) /
Zdjęcia: Łukasz Nowakowski