Szalone Jabłko

sztafeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Szalone Jabłko


O Nowym Jorku mówi się „Big Apple”, czyli wielkie jabłko. To określenie wzięło się od żargonu, jakim posługiwali się dżokeje na wyścigach konnych, a określenie oznaczało prestiżową nagrodę w zawodach w Nowym Jorku.

Termin ten przemycił w swoich reportażach jeden z dziennikarzy sportowych. John J. Fitz Gerald napisał w swojej kolumnie zatytułowanej „Dookoła Wielkiego Jabłka”: jest tylko jedno marzenie każdego dżokeja, jedna wielka wygrana „… Jest tylko jedno Wielkie Jabłko. To jest Nowy Jork”. Trudno się z tym nie zgodzić. Do dzisiaj myśląc o tym mieście, kojarzy się ono przeważnie z ambicją, czymś godnym uwagi, ważnym, prestiżowym.

Dla mnie Nowy Jork to raczej Szalone Jabłko. Jego burzliwa historia i ludzie, którzy go ukształtowali dali nam miasto, które nigdy nie śpi i jest nieprzewidywalne. Różnorodność, która jest w tej metropolii, nie pozwoli nikomu się nudzić. Miłośnicy sztuki i kultury mają tu chyba największy wybór muzeów i galerii, skupionych na małej przestrzeni tej wyspy. Kilka z nich to kolosy, po których można chodzić wiele dni i przez cały czas nie zobaczyć wszystkiego.

Metropolitan Museum of Art jest chyba najczęściej odwiedzanym ze względu na unikatową kolekcję dzieł ze wszystkich epok. Jest też MoMA, czyli Museum of Modern Art, które jest mekką wielbicieli sztuki współczesnej. Dla fanów malarstwa impresjonistycznego, postimpresjonistycznego, wczesnego modernizmu i sztuki współczesnej z doskonałymi wystawami czasowymi, idealnym adresem będzie Muzeum Guggenheima. Ci, którzy lubią wiedzę bardziej ogólną, koniecznie muszą wybrać się do Muzeum Historii Naturalnej. Kolejnym, mniej znanym, ale też „wymagającym” i jednym z najstarszych i największych w Nowym Jorku jest Muzeum Brooklińskie. Opcji jest dużo więcej, ale nie samą sztuką człowiek żyje.

Coney Island to miejsce, gdzie można się zrelaksować na czterokilometrowej plaży, lub odwiedzić jeden z wielu lunaparków, lub restaurację czy bar. A jest w czym wybierać. Wśród nich najbardziej popularna jest kolejka The Cyclone. Mimo iż nie ma takich osiągów jak wiele nowoczesnych kolejek górskich, to i tak wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem gości. The Cyclone powstała w 1927 roku, ma 26 metrów wysokości i 800 metrów długości i potrafi rozpędzić się do 100 km/h. Jej największym atutem jest wygląd. Wagoniki wciąż są napędzane mechanicznie, a samo urządzenie od lat się nie zmieniło.

Kolejną legendarną atrakcją „Króliczej Wyspy”, bo tak można tłumaczyć nazwę Coney Island, jest diabelski młyn o nazwie Wonder Wheel. Karuzela ma 50 metrów wysokości i uważana jest za symbol Nowego Jorku. Napis Wonder Wheel można zobaczyć jeszcze przed dojechaniem na peron stacji metra Coney Island. Karuzela to już zabytek, gdyż powstała w 1920 roku. Niemniej jednak wciąż jest w pełni sprawna, a zawdzięcza to m.in. wysokiej jakości stali, z której ją zrobiono.

Trzecią najbardziej znaną atrakcję lunaparku Coney Island jest Astro Tower, wieża obserwacyjna powstała w 1964 roku. Budowla jest ogromna, początkowo mierzyła aż 80 metrów. Dzięki niej można obejrzeć cały półwysep Coney Island, ocean oraz Nowy Jork.

Coney Island słynie również z Mermaid Parade. Parada Syrenki to największa parada artystyczna w kraju i jedno z największych letnich wydarzeń w Nowym Jorku. Założona w 1983 r. Mermaid Parade hołduje pomysłowości, hucznej zabawie oraz artystycznej wizji mieszkańców Wielkiego Jabłka. Zobaczyć można tu koronowanie króla Neptuna i królowej Syrenki, fantastyczne stworzenia morskie, maszerujące orkiestry i grupy taneczne, a choćby ozdobione wózki dziecięce i zmechanizowane platformy. Wszystko to pokazuje ducha kreatywności nowojorczyków.

Będąc w tym „Pępku Świata”, obowiązkowy jest też spacer po najsłynniejszych ulicach, gdzie można zobaczyć drapacze chmur i poczuć atmosferę tego miasta. Warto przejść się między 48 a 51 ulicą i odwiedzić Rockefeller Center. Centrum Rockefellera jest największym prywatnym projektem czasów współczesnych w stylu art déco. Częścią tego zespołu budynków jest Radio City Music Hall. Przez cały rok realizowane są tam koncerty i przedstawienia.

Teatr nie jest interesujący tylko ze względu na koncerty, ale także ze względu na historię jego budowy i jego wystrój. interesujący jest, chociażby system wind, który był jednym z najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych w latach trzydziestych.

O zmierzchu kusi także Brooklyn Bridge. Jeden z najstarszych mostów wiszących na świecie, który łączy Manhattan z Brooklynem. Jest zbudowany w taki sposób, iż piesi mogą spokojnie przejść cały most, bo sześciopasmowa linia ruchu dla pojazdów znajduje się niżej, więc Brooklyn Bridge jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez pieszych mostów na świecie. Widoki są również bajeczne. Zachód słońca, jak już się jest przy East River, można podziwiać z pokładu promu, który podczas rejsu zaserwuje chyba najładniejsze widoki linii brzegowej Manhattanu.

Nowojorczycy to ludzie reprezentujący wszystkie zakątki świata i ma to odbicie w mnogości różnych kuchni, stylów i tradycji. Głównym jednak czynnikiem, bez którego to miasto nie mogłoby funkcjonować, jest tolerancja i chyba to, czyni to Szalone Wielkie Jabłko tak niesamowitym miejscem.

Wojażerka

Idź do oryginalnego materiału