Dziś przepis nietypowy. Zastanawiałam się czy jest w ogóle sens coś takiego publikować, ale w sumie czemu nie. Odkąd Tola podrosła i zaczęła chorować próbujemy różnych naturalnych wspomagaczy. Staramy się nie faszerować jej chemią, o ile nie ma takiej potrzeby. Z pomocą więc przychodzi syrop z cebuli z miodem i czosnkiem, którego smak zna chyba większość z nas. Pamiętam jak moi rodzice mnie nim „katowali”, a było to dobre 35 lat temu.
Dzisiejszy przepis to jedna z prostszych wersji domowego syropu. Ogólnie inspiracją był oczywiście Pan Tabletka, którego chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Jego syropy są bardziej stuningowane i te także goszczą u nas w domu dość często. Poza cebulą, czosnkiem, miodem i sokiem z cytryny dodajemy do niego obrane plastry imbiru, cynamon, czasami rozmaryn.
I przy okazji chcę Wam zwrócić na coś uwagę. Na imbir. Wiem, iż czasami nie chce nam się go obierać, iż łatwiej go po prostu pokroić i wrzucić do różnego rodzaju mikstur i potraw. Obierajcie go jednak zawsze, na jego skórce jest masa syfu, choćby o ile go umyjecie czy sparzycie. Zajmie Wam to paręnaście sekund, a będziecie mieli pewność, iż sobie nie zaszkodzicie. I w sumie jak piszę o skórce z imbiru to napiszę też o cytrynie. Na skórce cytryny, poza woskiem, bywają także środki konserwujące. Przed wrzuceniem jej do potraw, porządnie ją umyjcie, najlepiej przy pomocy sody oczyszczonej i kwasku cytrynowego. Albo przynajmniej ją porządnie wyszorujcie szczotką i sparzcie ją. Ja z reguły ją po prostu obieram, o ile nie zależy mi bardzo na tym konkretnym aromacie. A do syropu po prostu wciskam sok.
Dziś na tyle. Przed nami weekend, na który długo czekaliśmy, więc będę się powoli zawijać. Wrócę do Was w poniedziałek.
Trzymajcie się zdrowo, cześć.
Składniki:
2 duże cebule
3 ząbki czosnku
3 łyżeczki miodu (ja użyłam akacjowego)
sok z 2 cytryn
5 goździków
Czosnek obieramy, kroimy w plasterki.
Cebule kroimy w cienkie półplasterki (albo jak tam chcecie, w plasterki lub kostkę). Do wyparzonego słoika dajemy na dno pierwszą część cebul, potem 1 pokrojony ząbek czosnku, 1-2 goździki, łyżeczkę miodu i trochę soku z cytryny. Następnie znowu warstwa cebuli, czosnek, goździk, miód i sok z cytryny. Kolejna warstwa – tak samo. Całość porządnie dociskamy, żeby cebula zaczęła już puszczać soki. Słoik zostawiamy na 24 godziny w temperaturze pokojowej, nie zamykamy go szczelnie. Po tym czasie wkładamy go do lodówki na kolejne 24 godziny, teraz już można go zamknąć. Następnie syrop odcedzamy.
Pijemy po 3-6 łyżeczek dziennie, między posiłkami.