Płaczę, bo mój syn nie chce już mieć ze mną nic wspólnego. Synowa zrujnowała naszą relację aż do fundamentów. Jak bolesne to uczucie… Jak strasznie przyznać przed sobą, iż jedyne dziecko odwróciło się ode mnie. Że przeżyłam życie, poświęcając się jemu, rezygnując z tylu rzeczy, a w końcu zostałam sama. Nie wiem, gdzie popełniłam błąd. […]