„Syn wyjechał dorobić w górach jako instruktor narciarstwa. ...

polki.pl 1 dzień temu
„Starałam się nie dzwonić do syna codziennie, ale kosztowało mnie to sporo wysiłku. Marcel jest świetnym narciarzem, jednak przez cały czas nie opuszczały mnie złe przeczucia. Pod koniec pobytu nasz syn zadzwonił i poinformował nas, iż złamał rękę”.
Idź do oryginalnego materiału