Dotarł do nas anonimowy list od pewnej czytelniczki — matki, która opowiedziała o trudnej decyzji rozdzierającej rodzinę. To historia o miłości, lojalności i odwadze, by postępować zgodnie z własnym sumieniem, choćby jeżeli konsekwencją jest całkowita samotność. Jej przesłanie stanowi przejmujące przypomnienie, iż czasem najmniejsze gesty wsparcia mają największe znaczenie.