Syn Jerzego Kuleja: Kiedy się pojawiał, pytałem mamę, co to za pan

weekend.gazeta.pl 6 miesięcy temu
Zdjęcie: Jerzy Kulej w 1994 roku (Wojciech Surdziel / Agencja Wyborcza.pl)


Na 365 dni w roku taty nie było w domu przez około 300. Bardzo to przeżywałem, bo tata był noszony na ramionach przez kibiców, a w domu, jak już się pojawiał, to czasami było święto, a czasami bywał agresywny - wspomina Waldemar Kulej, syn Jerzego Kuleja. Do kin wchodzi właśnie film o legendarnym bokserze pt. "Kulej. Dwie strony medalu".
Idź do oryginalnego materiału