Świetlista Tęcza

naszkraj.online 1 tydzień temu
Ołowiany blask Kiedy Wiktor wrócił do swojego miasta, zagubionego między pagórkami polskiej prowincji, nikt nie wiedział, po co to zrobił. Sam też nie potrafił wyjaśnić. Poranek był szary, z drobnym deszczem, który natychmiast wsiąkał w asfalt. Wstał, zaparzył gorzką herbatę, spakował zniszczoną torbę, wrzucając do niej starą skórzaną kurtkę, śmierdzącą wilgocią i solą, zapalniczkę Zippo, […]
Idź do oryginalnego materiału