Święta z Rodzicami....

kronikiinowroclawskie.blogspot.com 17 godzin temu

Święta z Rodzicami...

One były najpiękniejsze

niepowtarzalne, magiczne, święte

choinka inna niż wszystkie na świecie

najsmaczniejsze wigilijne potrawy

życzenia z opłatkiem i łzami

rodzinny chór z pięknymi kolędami

prezenty rozpakowywane

z rumieńcem na policzkach

wspólne kolędowanie na pasterkę

albo choćby sanna na to wydarzenie

piękne święta, magiczne

teraz pozostały po nich tylko wspomnienia

i marzenie by przeżyć kiedyś takie same...

Rodzicom...

Już nie ma takich wigilii

nigdy już nie będzie

nikt tak nie odmówi błogosławieństwa

nikt tak nie zaintonuje kolędy

nikt tak nie zastawi stołu

nie ustroi tak choinki

nie dobierze takich prezentów

oboje już leżą we wspólnej mogile

płyną lata

kolejne święta

kolejne wigilie

rośnie tęsknota

spotykamy się tylko przy grobie

ustroiłem wam choinkę

dzielę się opłatkiem

rozmawiam, wspominam

w koszyczku trochę

świątecznych ozdób wam robię

by magię świąt

zostawić po sobie

magicznym piórem jeszcze dla was

ten wiersz skrobię...






Dla was to światełko

na mojej choince

gwiazdka z serduszkiem i aniołek

szopka z Bożą Rodziną

opłatek pod nagrobną płytą

łzy kapiące na kamień

serce gorące z tęsknoty

to chyba jest miłość

nie ma na to innej definicji

miłość syna do rodziców

do ostatnich dni życia

on kocha....

i umiera z tęsknoty.






Idź do oryginalnego materiału