Światło z Ruczaju

naszkraj.online 1 tydzień temu
Jestem sekretarką kierownika robotniczego na wielkim warsztacie. Pracowników jest wielu, każdy ma свою indywidualną historię. Jedna z nich szczególnie przyciąga uwagę. Bandyta, do którego należymy, nazywa ją Zosią Strumyczek. Choć ma już pięćdziesiąt lat, nikt nie myśli o wspominaniu jej po imieniu i nazwisku. Zosia porusza się gwałtownie i głośno, jej kroki słychać z daleka. […]
Idź do oryginalnego materiału