No i co tu dużo pisać – cieszę się, iż mieszkam w Irl.
No i ten cały solidaryzm społeczny Pisu wyparuje za dwa lata, jak się PIS zblatuje z Konfą i powstanie dla mnie najgorszy ze światów: neo-liberalizm gospodarczy z religijnym konserwatyzmem światopoglądowym. Anty UE i anty kobiecy zamordyzm. Plus fascynacja bronią, prywatna służba zdrowia, prywatne studia, religia w szkołach, matura z patriotycznego sHITu.
Podobno religijnośc i konserwatyzm pokrywa się z poczuciem zagrożenia, więc na razie nie widać możliwości odwrócenia prądu.
Ale trzeba robić swoje, chronić to światełko w czasach ciemności.