Jeśli tak jak ja lubisz się zorganizować i mieć pod ręką wszelkie plannery, arkusze i tabelki, to ten świąteczny planner jest właśnie dla ciebie. Oczywiście, iż zwykła, biała kartka papieru wystarczy, żeby dobrze zaplanować i grudzień, i Święta, ale skoro można to zrobić na uroczych kartach, które mnie osobiście jeszcze bardziej motywują, to adekwatnie, dlaczego nie?
Oto świąteczny planner, który dla ciebie przygotowałam. Wystarczy, iż zapiszesz grafiki poniżej, klikając prawym przyciskiem myszki. Możesz wydrukować je w kolorze albo czarno białe. Możesz spiąć je zszywaczem i trzymać w torebce, żebyś miała je zawsze przy sobie. Możesz podarować je przyjaciółce, mężowi, dzieciom albo mamie. Mają ci pomóc nie zwariować w tym grudniu i przejść ze spokojem i euforią przez ten piękny czas. Częstuj się 🙂
Pierwsza karta to kalendarz na cały grudzień. Ja lubię właśnie tak widzieć miesiąc, bo często dni mi po prostu uciekają, a ja nie wiem kiedy. Ja taki arkusz mam przypięty na lodówce i w formie suchościeralnej tablicy nad moim biurkiem w gabinecie. To niesamowicie ułatwia mi planowanie.
To jeden z moich ulubionych arkuszy, bo dzięki planowaniu grudnia i Świąt po kawałku z rzeczami do zrobienia na każdy tydzień, od wielu lat unikam tego wielkiego stresu i ogromu pracy. W najbliższym czasie na moim blogu pojawi się artykuł na temat planowania grudnia na każdy tydzień. Jako iż dziś mamy już 02.12. to zdradzę ci, iż w pierwszym tygodniu najlepiej jest:
- zaplanować jak i gdzie będziesz spędzać Święta
- biorąc to pod uwagę, zaplanować listę potraw, które będziesz chciała przygotować
- zaprosić bliskich na Święta, jeżeli mają się odbyć u ciebie
- rozdzielić pomiędzy gości potrawy do przyrządzenia. Nie musisz robić wszystkiego sama.
- sprawdzić czy masz wystarczającą ilość zastawy stołowej, sztućców, szklanek i obrusów
- postarać się zrobić listę prezentów, które chcesz podarować bliskim i w wolnej chwili zamawiać je przez internet, stacjonarnie lub wykonywać samodzielnie, jeżeli taki masz plan
- kupić przez Internet wszystko, co masz w planie, żeby odciążyć kurierów choć odrobinę przed samymi Świętami
- kupić papier i wstążki do pakowania
- kupić lub zrobić kartki świąteczne, jeżeli planujesz ich wysyłanie
- rozmrozić i wyczyścić zamrażarkę i zużyć jak najwięcej zapasów z szafek
Wydrukuj ten arkusz w kilku lub kilkunastu egzemplarzach i zapisz na nim odręcznie wszystkie przepisy, które masz ochotę przyrządzić na Święta. Print screeny w telefonie lubią zginąć wśród tysięcy zdjęć, a przepisy w takiej analogowej formie można do woli modyfikować i robić notatki, jeżeli zechcesz coś dodać od siebie do danej potrawy. Ja w 95 % przypadków tak właśnie robię.
Nie musisz robić wszystkich świątecznych przepisów od razu. Ja robię je partiami i tak też sporządzam listy zakupów. Ten arkusz poniżej przyda ci się zarówno w jednym i drugim scenariuszu. Na samej jego górze zostawiłam jeden wiersz na wpisanie nazwy potrawy. Przyznam, iż zrobiłam go odrobinę pod siebie, bo tak właśnie gotuję. Każdy przepis ma swoją osobną listę produktów. Wierzę, iż i tobie ten system się przyda. jeżeli wolisz kupować wszystko podczas jednych, wielkich zakupów, po prostu wydrukuj kilka list.
No cóż, na punkcie świątecznych dekoracji mam małą obsesję. jeżeli i ty możesz się podpisać pod tymi słowami, ten arkusz ci się przyda. Głównie po to, żeby nie „popłynąć” z niepotrzebnymi zakupami, które w grudniu kuszą jakoś szczególnie. Oraz, żeby mieć wystarczający zapas czasu w zrobienie dekoracji samodzielnie. Moje zeszłoroczne gwiazdy ze śniadaniowych torebek papierowych były prawdziwym hitem.
Jest i budżet oczywiście. Wszyscy wiemy jak bardzo grudzień i Święta potrafią wydrenować nasze portfele. Spróbuj w tym roku trzymać się zaplanowanych wydatków. A może uda ci się zaoszczędzić i później te oszczędności wydać w styczniu na jakiś osobisty cel? Na kurs zawodowy albo językowy? Ja takie sprawy traktuję niczym wyzwanie.
Wpisz do tego arkusza wszystko, co chciałabyś przeżyć w grudniu, a na co zwykle w tym pędzie brakowało ci czasu. Ja, gdy mam taka listę, mam też większą motywację do działania. To nie muszą być spektakularne sprawy. Wystarczy pójść na łyżwy, napić się grzanej herbaty na jarmarku świątecznym, wesprzeć ciepłymi kocami i karmą schronisko dla zwierząt itd. Niech to będzie taki mini kalendarz adwentowy dla dorosłych.
Na koniec grudniowa lista filmów, które obejrzeć w grudniu po prostu trzeba. Najlepiej siedząc na sofie, otuloną kocem i z miską niekończących się mandarynek na kolanach. Jakie filmy wpisałabyś na tę listę?
Mam nadzieję, iż ten świąteczny planner choć odrobinę pomoże ci uporać się z ilością przedświątecznych obowiązków.
Pozdrawiam cię ciepło <3