Zawsze podobały mi się szydełkowe bombki ,dlatego postanowiłam zrobić sobie na te święta, jako ozdoba do stojaka .Tylko zrobić je to pikuś, a usztywnić to już wyższa szkoła jazdy !! Sama się o tym przekonałam, bo zrobić bombkę to ja gwałtownie zrobiłam, ale usztywnić ją na balonie to horror.Pierwsza wyszła mi ..... podłużna, z kolejnej zeszło powietrze i wyszło coś pomarszczonego ....Ale do trzech razy sztuka i nareszcie mam usztywnioną bombkę . Zrobiłam jeszcze nowym wzorem Aniołka aby był ładny, świąteczny komplet. I mam 🙂🙂 Nie wiem czy jeszcze zdecyduję się zrobić taką bombkę, choć są bardzo dekoracyjne, przyznacie same.
Przybyło krzyżyków w moich " Irysach "
Kolejna porcja pocztówek z Waszych wakacyjnych wojaży 🙂😀🤪 dziękuję
OD GOSI
OD JOLI
OD WIESŁAWY
OD ANTKA