świąteczna sinusoida

migracjakrolowej.home.blog 1 dzień temu
  • Łucz, nie obraź się, ale nie mogę się doczekać aż skończysz szkołę. Nie dlatego, iż cieszy mnie, iż dorastasz, bo nie, ale mam dość porannego wstawania.
  • Ja też.
  • Te cztery lata takich pobudek mnie wykańczają.

Bo mam dość. Cały czas jestem niewyspana. Wracam teraz z Wigilii pracowej i wszyscy szli jeszcze gdzieś do jakiegoś pubu, a ja po prostu się zmyłam, bo przecież u nas dzień zaczyna się przed szóstą. Także tak. Ale za to podczas dzisiejszych przejazdów

z naszego tworzenia tegorocznych kartek. Muzyka randomowa, bo nie było jak wybrać 😉 A Wigilia super. Był koncert, morze pysznego żarcia oraz fajni ludzie z którymi na ogół gadam przez jakieś komunikatory. Fotki jak będą to dokleję! Ach, udało nam się też dotrzeć dziś z Lil do laryngologa. Panna powinna być co parę lat sprawdzana, bo kiedyś miała duży niedosłuch, a tego lata miała na dodatek zapalenie ucha. Mamy skierowania na jakieś badania i temat będzie się rozwijał! Niżej screen z relacji chrzestnej Mieszka. Ona wyjechała całą swoją rodziną do Stanów i tak wkręca w tym roku swoje bliźniaki! 😀

Idź do oryginalnego materiału