Świat polskiej muzyki pogrążył się w żałobie. Nie żyje znany wokalista, instrumentalista i współzałożyciel legendarnej grupy

zycie.news 1 tydzień temu

Świat polskiej muzyki pogrążył się w żałobie. W wieku 77 lat zmarł Jacek Zieliński, ikona polskiej sceny muzycznej, współzałożyciel i wokalista legendarnego zespołu Skaldowie.
Artysta odszedł niemal do końca aktywny zawodowo. Do ostatnich chwil dzielił się swoim talentem i pasją z publicznością, inspirując młode pokolenie muzyków.


Jacek Zieliński to nie tylko wybitny wokalista i instrumentalista, ale również kompozytor i autor tekstów. Współtworzył legendę Skaldów, grupy, która na trwałe wpisała się w historię polskiej muzyki rozrywkowej. Ich przeboje, takie jak "Prześliczna wiolonczelistka", "Katamaran" czy "Medytacje", do dziś są chętnie śpiewane przez pokolenia Polaków, informuje Super Express.


Zieliński był nie tylko ikoną dla fanów, ale również wzorem dla młodszych artystów. Niecały rok temu udowodnił, iż czas nie ma nad nim władzy, podczas wspólnego koncertu ze Skaldami i Ralpem Kamińskim – jednym z najpopularniejszych wokalistów młodego pokolenia.
Nagranie z tego występu, na którym obaj artyści wykonują słynny utwór "Prześliczna wiolonczelistka", jest poruszającym świadectwem talentu i charyzmy Zielińskiego. Mimo 75 lat na koncie, wokalista bez trudu przyćmił młodszego kolegę po fachu, zachwycając publiczność energią i perfekcyjnym wykonaniem.


Ralph Kamiński w poruszających słowach pożegnał legendę polskiej sceny muzycznej na swoich socialach: "Nie żyje Jacek Zieliński ze Skaldów. Jest mi ogromnie przykro. Jestem zaszczycony, iż mogłem wystąpić z tym legendarnym zespołem i zaśpiewać z panem Jackiem niecały rok temu w Krakowie. Skaldowie jesteście legendą! Kondolencje dla całej rodziny."


Jacek Zieliński odszedł, ale jego muzyka pozostanie z nami na zawsze. Był prawdziwym skarbem polskiej sceny muzycznej, artystą, który swoim talentem i charyzmą zachwycał pokolenia.


Cześć Jego pamięci!

Idź do oryginalnego materiału