Sweterek Autumn wreth

misiowyzakatek.blogspot.com 2 miesięcy temu

Jest to dopiero moja druga rzecz, którą zrobiłam na drutach.
Chociaż zrobiłam to chyba za duże słowo, bo doszłam tylko do etapu "kamizelki".
Uważam, iż nie ma sensu dalej robić, bo jak sami będziecie mogli za chwilę ocenić
widać, iż jeszcze jestem początkująca w robieniu na drutach i te oczka są nierówne.

Może po części wiąże się to z tym, iż ja się nauczyłam i pierwszą rzecz zrobiłam metodą
heretycką, a ten sweterek należało robić metodą kontynentalną, która mi niestety ale jakoś
"nie leży", co też widać. Można porównać wcześniej robioną chustę, która wyszła mi
równo, mimo iż to była pierwsza rzecz robiona na drutach, a właśnie tym sweterkiem.

Wiadomo jednak, iż to praktyka czyni mistrza, więc będę próbować robić i tą drugą metodą
i jak już uznam, iż jakoś mi to już wychodzi, to podejdę do tego sweterka jeszcze raz.
Tymczasem pokaże Wam to co udało mi się zrobić, a potem go przerobię na coś innego :)

Robiłam go z kursu Agnieszki Macul na Youtube
Jako, iż się dopiero uczę, to znów skorzystałam z opcji taniej włóczki (bo tej nie szkoda)

I zaczęłam próbować

Jak już ogarnęłam o co chodzi, to ruszyłam z kopytka

Tutaj próba na ludziu :)

Jako, iż lubię dłuższe swetry, to jeszcze go wydłużyłam. I tak jak napisałam wcześniej,
na tym poprzestałam, bo nie mogę patrzeć na te krzywizny :)


A ja póki co od jakiegoś czasu się urlopuję i Wam wszystkim
również życzę udanych wakacji i miłego wypoczynku :)

Idź do oryginalnego materiału