Suwalski Park Krajobrazowy to najstarszy park krajobrazowy w Polsce utworzony w celu ochrony unikalnego i malowniczego krajobrazu polodowcowego. Tysiące lat temu cofający się lodowiec wyżłobił jeziora, uformował wzgórza, pagórki i moreny, a także zostawił po sobie pamiątki z dalekiej Skandynawii – głazy narzutowe.
O pięknie Suwalskiego Parku Krajobrazowego słyszeliśmy na długo przed naszą pierwszą wizytą w tym odległym zakątku Polski. Wreszcie wielokrotnie odkładane plany zrealizowaliśmy podczas rowerowej wycieczki przez Suwalszczyznę i Mazury – i bez wątpienia etap po Suwalskim Parku Krajobrazowym stanowił najpiękniejszy odcinek na całej trasie.
Suwalski Park Krajobrazowy uwiódł nas nie tylko pięknym krajobrazem i brakiem tłumów, ale również wielokulturową i wieloreligijną historią tych ziem. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – od leniwego wypoczynku po aktywne atrakcje w postaci spływów kajakowych czy rowerowych wycieczek.
Atrakcje Suwalskiego Parku Krajobrazowego
1. Jezioro Hańcza
Pewnie pamiętacie z lekcji geografii, iż Hańcza to najgłębsze jezioro w Polsce. Choć można znaleźć różne pomiary, oficjalne uznaje się, iż Hańcza ma 108,5 metra głębokości – to mniej więcej połowa wysokości Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie (237 metrów z anteną).
Jest to jezioro typu rynnowego, długie, wąskie i głębokie, powstałe w wyniku ruchu lodowca i płynącej pod nim wody. Jezioro Hańcza ze względu na swoją głębokość, czystość wody oraz unikatową faunę i florę objęte zostało ochroną jako rezerwat przyrody.
Wzdłuż wschodniej linii brzegowej jeziora wytyczono szlak pieszy, który częściowo da się pokonać również rowerami. Dzięki temu Jezioro Hańcza można praktycznie objechać rowerem, robiąc sobie krótkie przystanki nad wodą. Polecamy skorzystać z dwóch niestrzeżonych kąpielisk (Błaskowizna – niewielka piaszczysta plaża z pomostem lub plaża Stara Hańcza) oraz zatrzymać się przy jednej z wielu klimatycznych zatoczek, skrytych wśród zarośniętej linii brzegowej jeziora.
Gdybyście zdecydowali się przejść (przejechać) wspomnianym szlakiem pieszym, to wypatrujcie największego głazu narzutowego w Suwalskim Parku Krajobrazowym – Kamienia Granicznego.
2. Góra Cisowa
Choć Góra Cisowa jest zwykłą moreną czołową usypaną przez lodowiec, to za sprawą kształtu przypominającego stożek wulkaniczny, nazywana jest Suwalską Fudżijamą. Na szczycie wzniesienia znajduje się chyba najpopularniejszy punkt widokowy w Suwalskim Parku Krajobrazowym, z którego roztacza się doskonały widok na duży obszar parku, dolinę rzeki Szeszupy, moreny, wzgórza i jeziora. Widok naprawde godny polecenia, choć według nas są miejsca oferujące lepsze panoramy- natomiast nazwa i dogodne położenie przy głównej drodze na pewno mają wpływ na popularność Góry Cisowej.
Na miejsce najłatwiej dotrzeć samochodem a z parkingu przy drodze wojewódzkiej 655 czeka Was jeszcze 10-15 minut spaceru. Niestety dojazd rowerem wymaga przejechania paru kilometrów w ruchu samochodowym.
Legenda. Według miejscowych legend, góra została usypana ludzkimi rękoma, a ziemia z której usypano wzgórze, pochodziła z pobliskiego Jeziora Kopane. Z kolei górę nazywa się Górą Sypaną – interesująca gra słów, czy to aby zbieg okoliczności…?
3. Góra Zamkowa
Góra Zamkowa to dominujące nad okolicą wzgórze malowniczo położone pomiędzy czterema jeziorami. Nie dziwi więc, iż w tym trudno dostępnym miejscu istniał w średniowieczu gród – właśnie w okolicy Jeziora Szurpiły miała być jaćwińska stolica. Dziś to niezwykle cenne stanowisko archeologiczne, gdzie wciąż dostrzec można zarys dawnych wałów ziemnych.
Obronny gród i tereny wokół niego zamieszkiwali Jaćwingowie, jedno z plemion pruskich, które w średniowieczu żyło na terenie dzisiejszej Suwalszczyzny i południowej Litwy. Był to lud wojowniczy, systematycznie najeżdżający swoich sąsiadów, w tym polskie miasta. W wyniku presji ze strony Litwy, Polski, Rusi i zwłaszcza Krzyżaków, państwo upadło a Jaćwingowie na zawsze zniknęli z kart historii, co niektórzy historycy porównują do średniowiecznej wersji ludobójstwa.
4. Oz Turtulski
Oz to wał ziemny powstały przez osadzanie się piachu i żwiru niesionego przez wody topniejącego lodowca. Oz Turtulski liczy 3 km długości i zawdzięcza swą nazwę pobliskiej wsi Turtul. Na szczycie wału znajduje się punkt widokowy, a z jego szczytu doskonale widać staw powstały przez spiętrzenie wód Czarnej Hańczy. To interesujący punkt widokowy na mapie parku krajobrazowego.
5. Turtul
We wsi Turtul znajduje się siedziba Suwalskiego Parku Krajobrazowego wraz z punktem informacji turystycznej. Polecamy zacząć zwiedzanie właśnie w tym miejscu, można sporo dowiedzieć się o parku, a dodatkowo otrzymać bardzo praktyczną mapę ciekawych miejsc w Suwalskim Parku Krajobrazowym.
Rodziny z dziećmi zainteresuje pewnie ścieżka edukacyjna „Opowieści Turtula”, która oferuje trochę ruchu i edukacji dla najmłodszych.
W pobliżu znajduje się staw oraz ruiny starego młyna, istniejącego tu ponoć od XVII wieku. Co ciekawe, według badaczy nazwa Turtul pochodzi od nazwiska właściciela młyna.
6. Punkt widokowy u Pana Tadeusza w Smolnikach
Z tego miejsca roztacza się przyjemna panorama na okoliczne jeziora oraz na Górę Cisową. Miejsce zyskało na popularności za sprawą filmu „Pan Tadeusz”- w pobliżu kręcono sceny plenerowe, m.in. przemarsz wojsk napoleońskich. Za wejście na platformę widokową trzeba zapłacić kilka złotych- nie jest to dużo, ale z drugiej strony pięknych i darmowych widoków w okolicy nie brakuje!
Jadąc przez Smolniki, zwróćcie jeszcze uwagę na niewielką, zabytkową, drewnianą kapliczkę cmentarną otoczoną kamiennym murkiem.
7. Punkt widokowy „Na Ozie” w Smolnikach
Około dwóch kilometrów na zachód od wyżej wspomnianego miejsca, również we wsi Smolniki, znajduje się punkt widokowy „Na Ozie” w Smolnikach. W przeciwieństwie do ,,Pana Tadeusza” wejście jest darmowe, a ze wzniesienia roztacza się widok na Jezioro Jaczno. W naszym odczuciu „Na Ozie” oferuje jedna z najpiękniejszych panoram w Suwalskim Parku Krajobrazowym.
8. Wodziłki
To właśnie w Wodziłkach po raz pierwszy spotkaliśmy się z nieznanym nam wcześniej odłamem koscioła prawosławnego – staroobrzędowcami (starowiercami). Ta grupa religijna powstała w wyniku rozłamu w kościele prawosławnym w XVII wieku. Jako tradycjonaliści uważają, iż wszelkie zmiany wprowadzone w liturgii przez reformę są herezją. Ze względu na swoje poglądy i podważanie roli rosyjskiego kościoła prawosławnego przez kolejne stulecia byli prześladowani. Kiedy Suwalszczyzna trafiła w wyniku zaborów w ręce Rosji, część z nich osiadła w tym rejonie, a jedna ze wspólnot dotrwała do dziś w Wodziłkach.
Najcenniejszym obiektem we wsi jest świątynia staroobrzędowców tzw. molena oraz cmentarz staroobrzędowców. Zgodnie z tradycją, przed udaniem się na mszę, wierni odbywali rytualną kąpiel. Służyła do tego tzw czarna bania, coś w rodzaju ruskiej bani. Podobno wciąż jeszcze funkcjonuje… Suwalszczyzna była popularnym kierunkiem osiedlania się staroobrzędowców, dlatego kolejną molennę można zobaczyć w Suwałkach.
9. Ruiny dworu Stara Hańcza
Na północnym brzegu Jeziora Hańcza widoczne są fundamenty po dawnym majątku ziemskim istniejącym tu od XVII wieku. Niestety z niewyjaśnionych przyczyn, czy to celowo, czy przez przypadek, dwór spłonął po wojnie w 1946 roku. W pobliżu ruin znajduje się plaża i ujście rzeki Czarna Hańcza.
10. Głazowiska w Suwalskim Parku Krajobrazowym
Jednym z charakterystycznych elementów krajobrazu polodowcowego są głazowiska, czyli teren gęsto pokryty różnej wielkości głazami narzutowymi naniesionymi przez lodowiec. Kamienie te mogą mieć w obwodzie od kilkudziesięciu centymetrów do kilku metrów. Głazy wraz z innym materiałem osadowym tworzyły moreny i ozy, ale jako dużo cięższe od żwiru i piachu, który wypłukiwała woda, pozostały na swoim miejscu.
Na terenie Suwalskiego Parku Krajobrazowego znajduje się kilka głazowisk, które objęto ochroną jako rezerwaty przyrody. Taka forma ochrony była konieczna, gdyż tak duża koncentracja kamieni w jednym miejscu czyniła z nich świetne źródło pozyskiwania darmowego materiału budowlanego. A to przecież wyjątkowa pamiątka po lodowcu!
11. Głazowisko Bachanowo
Pierwszym wartym zobaczenia głazowiskiem jest Głazowisko Bachanowo. Tworzy je około 10000 głazów o obwodzie od 0.5 metra do 8 metrów rozrzuconych w korycie Czarnej Hańczy, jak i na otaczających ją łąkach.
12. Głazowisko Rutka
Głazowisko Rutka to rozległy rezerwat przyrody o powierzchni 50 hektarów, czyli 50 razy więcej niż Bachanowo. Między dużymi i dobrze widocznymi głazami wytyczono kilka malowniczych ścieżki przyrodniczych. To chyba najładniejsze głazowisko w Suwalskim Parku Krajobrazowym, szczególnie przy promieniach zachodzącego słońca i szumie grających w oddali świerszczy.
13. Głazowisko Łopuchowskie
W przeciwieństwie do dwóch wcześniej wspomnianych głazowisk, Głazowisko Łopuchowskie położone jest w centralnej części Suwalskiego Parku Krajobrazowego i prowadzą do niego tylko szutrowe drogi. Nam to na rowerach nie przeszkadzało, a dzięki temu na swojej trasie nie spotkaliśmy żadnych samochodów. Trzeba jednak pamiętać, iż jadąc ze wschodu w stronę Jeziora Hańcza, będzie trochę pod górkę – to moreny czołowe, taki już urok tych okolic;)
14. Cmentarze ewangelickie w Łopuchowie, Kłajpedzie i Szeszupce
Suwalszczyzna, jako teren przygraniczny, pełna jest pamiątek po różnych grupach etnicznych i religijnych. Poza katolikami i prawosławnymi na ziemiach tych w XIX wieku osiedlali się również niemieccy osadnicy wyznania ewangelickiego. Po drugiej wojnie światowej zostały po nich tylko nieliczne cmentarze, trzy z nich zobaczyć można na terenie parku- w miejscowościach Łopuchowo, Kłajpeda i Szeszupka.
15. Spływy kajakowe Rzeka Szeszupa
Na koniec gratka dla miłośników kajakarstwa, bo i taką rozrywkę tu znajdziecie. Rzeka Szeszupa zaczyna swój bieg w Suwalskim Parku Krajobrazowym, na terenie Polski płynie przez 27 km i dalej przez Litwę, by ostatecznie zasilić swoimi wodami rzekę Niemen. Szeszupa idealnie nadaje się do spływów kajakowych, ale ponoć rzeka należy do dość wymagających i zależnie od odcinka określa się ja jako średnio trudną lub trudną. My spływu nie próbowaliśmy, ale jeżeli ktoś z Was nią spływał, niech da nam znać, jak było.
16. Suwalski Park Krajobrazowy – stworzony pod rowery
Urozmaicony krajobraz, szutrowe drogi i praktycznie zerowy ruch samochodowy w centralnej części parku sprawiają, iż Suwalski Park Krajobrazowy doskonale nadaje się do zwiedzania rowerem. Oczywiscie ze względu na ukształtowanie terenu trzeba liczyć się z lekkimi podjazdami, jednak wysiłek ten zostanie wynagrodzony. Warto tu przyjechać rowerami by pokręcić po Suwalskim Parku Krajobrazowym lub aby potraktować Suwalszczyznę jako przystanek przy okazji pokonywania Green Velo, Podlaskiego Szlaku Bocianiego lub połączyć to na przykład z trasą przez wschodnią Suwalszczyznę.
Gdzie zjeść w Suwalskim Parku Krajobrazowym?
Baza gastronomiczna w okolicy Suwalskiego Parku Krajobrazowego jest bardzo ograniczona, szczególnie jeżeli przyjechaliście tu rowerami i odległości stanowią wyzwanie. W Błaskowiźnie znajduje się Bar nad Hańczą, który serwuje lokalne specjały np. kartacze. W menu są też ryby, ale to, co znajdziecie na patelni, zależy od połowu dnia, więc menu rybne codziennie stanowi niespodziankę – polecamy spróbować niewielkich rybek, stynek. Właściciel ma dość nieortodoksyjne podejście do klientów, ale jak na bar na końcu Polski, nie ma co narzekać. My stołowaliśmy się tam regularnie, jeżeli tylko przejeżdżaliśmy rowerami w pobliżu.
Drugi smaczny obiekt w obrębie parku znajduje się we wsi Smolniki – Gospoda Jaćwing. Z kolei w Jeleniewie, które było naszą bazą wypadową, jedliśmy w restauracji „Pod Jelonkiem”, gdzie dominuje regionalna i polska kuchnia. Niby ocena na Google to „tylko” 4, ale my nie narzekaliśmy. Chłodnik mieli wyborny!
Jeśli szukacie większego wyboru i macie pod ręką samochód, to opcji jest więcej bo w kwadrans można dojechać do Suwałk.
Gdzie zamieszkać w Suwalskim Parku Krajobrazowym?
Baza noclegowa na terenie parku jest dość ograniczona, są to miejsca raczej kameralne, prywatne – próżno szukać w tej okolicy dużych hoteli. Najwięcej noclegów można znaleźć w Google Maps i interesujący obiekt zarezerwować przez bezpośredni kontakt z gospodarzami. Najwygodniej oczywiście przez wybór opcji ,,rezewacja online” w nocowanie.pl lub booking.com.
My spaliśmy w Pokoje Kaja w Jelenieniewie ocenianymi na 9.6 i zarezerwowanymi przez booking.com. Możesz wesprzeć bloga i naszą pracę, rezerwując przez podane w tekście linki, a Booking podzieli się z nami częścią prowizji. Dziękujemy!
Co warto zobaczyć w okolicy?
Jeśli planujecie zatrzymać się w okolicy Suwalskiego Parku Krajobrazowego na dłużej i szukacie ciekawych miejsc w okolicy, mamy kilka podpowiedzi.
Suwałki
Suwałki to rodzinne miasto Marii Konopnickiej. Przypomina o tym między innymi poświęcone pisarce muzeum i pomnik. Oczywiście Suwałki to nie tylko Maria Konopnicka, znajdziecie tu sporo śladów po wielokulturowej historii miasta, zadbaną starówkę i interesujące muzeum poświęcone Suwalszczyźnie – atrakcji na jednodniowy wypad nie brakuje. Po dodatkowe inspiracje i praktyczne wskazówki zapraszamy do naszego blogowego przewodnika po ciekawych miejscach i atrakcjach Suwałk.
Stańczyki
Z kolei pół godziny jazdy na zachód znajdziecie niezwykle cenny, inżynieryjny zabytek – mosty kolejowe w Stańczykach.
Inne atrakcje
W naszym tekście co warto zobaczyć w województwie podlaskim i na Podlasiu opisaliśmy wiele inspiracji z tego pięknego zakątka Polski. Nawigację ułatwi Wam praktyczna mapa z Google z zaznaczonymi miejscami.
Mapa Suwalskiego Parku Krajobrazowego – atrakcje, zabytki i miejca warte zobaczenia
Dla Waszej wygody wszystkie opisane w tekście miejsca, zabytki i atrakcje Suwalskiego Parku Krajobrazowego umieściliśmy na na mapie, którą możecie otworzyć u siebie w Google Maps. Życzymy udanego planowania!