Sezon na sandały już w pełni, a sklepy chcą dotrzeć do naszych portfeli, kusząc nas różnymi modelami. Jednak największym hitem okazują się klasyczne sandały na słupku z paskiem wokół kostki. Ten prosty fason sprawdza się zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. Oto trzy perełki, z sandałami Sinsay na przodzie.
REKLAMA
Sandały z Sinsay podbijają serca klientek. W takiej cenie nie ma się co dziwić
"Sandałki bardzo wygodne. Pięknie wyglądają na nodze" - piszą zadowolone klientki Sinsay o hitowych sandałach za 69,99 zł. Model dostępny jest w dwóch kolorach - czarnym i różowym (który według kupujących jest bardziej beżowy niż różowy, jak sugeruje nazwa). Buty mają wszystko, co powinny mieć idealne letnie sandały - stabilny słupek, miękką wkładkę i regulowany pasek na kostce, który świetnie trzyma stopę.
To te prawie 3 razy droższe sandały, które mogą się równać poprzednim. Lasocki stawia na skórę naturalną
W Eobuwie znajdziemy podobny model marki Lasocki za 199,99 zł. Co dostajemy za wyższą cenę? Przede wszystkim naturalne materiały - cholewka, wkładka i wnętrze są wykonane ze skóry. Obcas ma 5 cm wysokości, więc jest podobny jak w tańszym odpowiedniku z Sinsay. Buty ważą 320 gramów, co świadczy o solidnym wykonaniu.
Renee trafia w złoty środek
Perełką okazują się też sandały Avelhira z Renee za 87,99 zł. "To już moja kolejna para tych sandałków. Niejedno wesele udało mi się w nich przetańczyć" - pisze jedna z klientek, która przyznaje butom 5 gwiazdek. Model ma wkładkę ze skóry naturalnej, co jest rzadkością w tej cenie. Do tego jest dostępny aż w około 10 kolorach, więc każda kobieta znajdzie coś dla siebie.
Sprawdź też: Aldi wprowadza lniane cudeńka za 37,99 zł. Te bluzki pobiją rekordy sprzedaży wśród 50-latek