Stylizacja z futrzastym kapturem

linde-lo.blogspot.com 1 dekada temu

Miśki, misiaki, futerka, futra czy baranki. Wszystko wraca do łask i jest wręcz pożądane. o ile nie masz garderoby z chociaż odrobiną futra, to po prostu... nie wychodź z domu.

A tak na poważnie :D Jak możemy zauważyć (ciężko tego nie zauważyć!), to noszenie imitujących futerkowych przyjaciół na ulicach można uświadczyć coraz częściej. Nie są już zarezerwowane jedynie dla damulek, a projektanci postarali się aby każdy znalazł coś dla siebie. Od szykownych po sportowe kroje.

Mój wybór?
Mój dzisiejszy wybór padł na kurteczkę z futrzastym kapturem, oraz barankowych wykończeniach jak mankiety czy ocieplenie. Muszę przyznać, iż kaptur jest ogromny, przysadzisty i jest z nim nie mało problemów, ale jak się już go ułoży to efekt jest wart tych chwil zwątpienia i irytacji.

Z czym to się je?
Stylizacja którą Wam dzisiaj pokazuję nie jest ani elegancka, a tym bardziej szykowna. Jest to po prostu wygodna wersja mnie ;) Stonowane spodnie w paski, biała koszulka z zombie boy'em (gdzie po zagięciu koszulki niekiedy wygląda jak niedorozwój) oraz najwygodniejsze i niezniszczalne, wieczne lity są idealną opcją na co dzień. Takie dodatki jak zabawna czapa, naszyjnik czy kastet dopełniają stylizację i nadają jej charakteru :)





Tak felernie zaczepiły mi się włosy z tyłu, iż wyglądają tutaj jak bym miała je o sporo krótsze.. ;/






Czapka - nn
Kurtka - Sheinside
Koszulka - OhMarly
Naszyjnik - modaTOTU
Pasek - Allcenters
Torba - H&M
Spodnie - nn
Lity - DeeZee

+ZAPRASZAM WAS NA MÓJ FANPAGE NA FACEBOOK'U:
I INVITE YOU TO MY FANPAGE ON FACEBOOK: CLICK
Idź do oryginalnego materiału