Stylizacja Smaszcz niczym "majstersztyk PR-u". Tak ubrała się na rozprawę z byłym mężem

gazeta.pl 1 godzina temu
Paulina Smaszcz pojawiła się 13 listopada w sądzie na rozprawie z byłym mężem Maciejem Kurzajewskim. Stylistka oceniła jej kreację. Kobieta-petarda postawiła na symboliczny ubiór.
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski stawili się w czwartek,13 listopada, w sądzie, gdzie odbyła się kolejna rozprawa dotycząca rozstrzygnięcia spornych kwestii w sprawie podziału majątku po ich rozwodzie. Choć miała ona trwać dwie godziny, strony opuściły salę już po około 20 minutach. Co ważne, w oczy rzucała się przy tym stylizacja Smaszcz. Jasno oceniła ją znawczyni mody, Ewa Rubasińska-Ianiro.

REKLAMA







Zobacz wideo Serowska o stosunku do Smaszcz. Zapytaliśmy ją o dramę z Kurzajewskim



Paulina Smaszcz w bieli na rozprawie sądowej. "Jej stylizacja to majstersztyk PR-u"
Na czwartkowej rozprawie Smaszcz stawiła się w białej stylizacji - golfie, spódnicy, futerku i kozakach, które przełamała jedynie bordową torebką. Kreacja ta przykuła uwagę stylistki, która oceniła ją w rozmowie z "Faktem". - Symbolicznie biel zawsze towarzyszyła początkom. Przykład sukni ślubnych. Ale skoro dziś rozwody są nowym początkiem… nic dziwnego, iż kolor ten płynnie przeszedł także na tę stronę historii małżeństwa - skomentowała Rubasińska-Ianiro. Kolor ubioru Smaszcz nie miał być więc przypadkowy. - Nie bez powodu kobieta, która od miesięcy precyzyjnie rozgrywa swój wizerunek, sięgnęła właśnie po biel. W sprawie rozwodowej gra nie tylko emocjami, ale i komunikacją wizerunkową - dodała znawczyni mody.
Jej stylizacja to majstersztyk PR-u: biel jako symbol czystości i triumfu, ale z torbą w odcieniu ciemnego bordo koloru krwi, odwetu, rozliczenia. To nie przypadek
- podsumowała Ewa Rubasińska-Ianiro.


Pełnomocnik Pauliny Smaszcz zabrał głos. Wiadomo, co ustalono podczas rozprawy
Po zakończeniu wspominanej rozprawy, głos zabrał pełnomocnik Smaszcz, który wyjawił w rozmowie z Pudelkiem, dlaczego spotkanie w sądzie trwało krócej niż planowano. Okazało się, iż doszło do rozszerzenia wniosku o składniki majątkowe w postaci środków zgromadzonych na rachunkach bankowych, obrazów, zabytkowych waz oraz ruchomości. - To wszystko, co nie zostało do tej pory podzielone. Stąd też sąd stwierdził, iż druga strona powinna się z tym zapoznać w celu ustosunkowania się i dlatego dzisiaj odroczył rozprawę bez terminu. Nasze wnioski dowodowe były dość rozbudowane, tak jak i zakres rozszerzenia, stąd też druga strona musi mieć możliwość zajęcia stanowiska. Troszkę jeszcze to potrwa - ujawnił mecenas Piotr Kwiatkowski.
Idź do oryginalnego materiału