Stoję przed Tobą nagi
Bez wspomnień i przeszłości
Twoje usta na zawsze starły wszelkie moje wątpliwości
Dłonie rozgonili chmury złych myśli
Czemu tak późno ten sen mi się wyśnił?
Nie zakładam już masek
Kurtyna pozorów opadła
Każda sekunda z Tobą jest bezcenna jest świata warta
Spijam każde słowo oddycham Twoim powietrzem
Nie mam już złudzeń moje słowa są prawdziwe nie ulecą na wietrze
Mówią może to pomyłka,
Może niewłaściwy adres
Uczucia zbyt gwałtownie ulokowane
A ja nie żałuj ani przez chwile iż się zakochałem
Każdy moment z Tobą jedno bicie serca
Wzbudza we mnie emocje
W kosmos mnie wykręca
I choć może kiedyś przyjdzie mi przestać śnić sen ten na jawie
I choćby jeżeli się to w tej chwili stanie
Nigdy nie będę żałował iż Ciebie właśnie kochałem
Bo miłość sprawia iż żyje i już żyć nigdy dzięki niej nie przestane
